Milewski zamienia Zagłębie na Gliwice

Młodzieżowy reprezentant Polski ma wypełnić lukę, która powstanie w środku pola mistrza Polski po tym jak z drużyną rozstaną się Tomasz Jodłowiec (prawdopodobny powrót do Legii Warszawa, z której jest wypożyczony) oraz Patryk Dziczek (coraz realniejszy transfer zagraniczny).

W ubiegłym sezonie Milewski na boiskach ekstraklasy rozegrał 23 mecze. Do Sosnowca trafił na początku 2017 roku. Z Zagłębiem podpisał wówczas umowę, która obowiązuje do czerwca 2020 roku. W tej sytuacji działacze Piasta będą zmuszeni zapłacić za Milewskiego, którego wartość rynkową wycenia się na 150 tys. euro. Trzeba jednak pamiętać, że dla sosnowiczan to już ostatnia okazja aby zarobić na wychowanku MKS Mława. Za pół roku bowiem zawodnik będzie mógł już związać się z innym klubem.

Zagłębie Sosnowiec. Niewiadome w środku pola

– Nie mogę teraz rozmawiać. Proszę o telefon nieco później – zdążył powiedzieć Milewski gdy poprosiliśmy go o komentarz w sprawie transferu do Gliwic. Czyżby ustalał wówczas warunki nowej umowy? Niewykluczone.

W sumie w barwach Zagłębia Milewski w I lidze i w ekstraklasie rozegrał 63 mecze, w których zdobył jedną bramkę. W maju 2018 roku świętował z sosnowieckim klubem awans do ekstraklasy, z którą już po roku się rozstawał. Jak się okazuje tylko na chwilę. Ze spadkowicza przenosi się od razu do drużyny mistrza Polski. To się nazywa sportowy awans.

 

Na zdjęciu: Sebastian Milewski (drugi z prawej) będzie kontynuował karierę w Lotto Ekstraklasie.

 

ZACHĘCAMY DO NABYWANIA ELEKTRONICZNYCH WYDAŃ CYFROWYCH

e-wydania „SPORTU” znajdziesz TUTAJ