Minister zachwycony Śląskim oraz… Milikiem

– Cieszę się, że mamy tutaj w regionie tak piękny obiekt, także dla lekkoatletów. Tradycje piłkarskie są ogromne i świetnie, że reprezentacja tutaj wróciła. Obiekt jest piękny, ale także wielofunkcyjny, co jest niezwykle istotne – przyznał minister, który nie ukrywał słabości do jednego z kadrowiczów Adama Nawałki.

– Arek Milik jest bliski mojemu sercu z dwóch powodów. Po pierwsze pochodzi z Tychów tak, jak ja. Po drugie pierwsze kroki stawiał w Rozwoju Katowice, w klubie w którym ja też stawiałem swoje pierwsze kroki, bo zaczynałem od futbolu zanim pokochałem lekkoatletykę – przyznał Witold Bańka.