Mistrz lepszy od lidera

Siatkarze z Kędzierzyna-Koźla, obrońcy tytułu mistrzowskiego, stanęli na wysokości zadania pokonali lidera Asseco Resovię 3:1. Tym samym zbliżyli do podium i na pewno włączą się do rywalizacji o czołowe miejsce na finiszu sezonu zasadniczego. To było 41 zwycięstwo ZAKSY w 81 spotkaniu z rzeszowskim zespołem.


Bartosz Bednorz, po sezonie w Chinach, nie tak dawno dołączył do zespołu z Kędzierzyna-Koźla i po okresie adaptacji pokazał się z jak najlepszej strony. Bednorz, pod bacznym okiem selekcjonera Nikoli Grbicia, zademonstrował całą gamę swoich umiejętności. Na 16 zagrywek, popełnił 5 błędów, ale zdobył 3 pkt. Dobrze przyjmował, skutecznie atakował (43% skuteczności) ora zaliczył 4 bloki. Bednorz był jedno z pierwszoplanowych postaci dobrze spisującego się zespołu i został wybrany MVP.

Na długo przed spotkaniem byliśmy przekonani, że obie drużyny wzniosą się na wyżyny swoich umiejętności i tylko od czasu do czasu coś zgrzytnęło. Jedni i drudzy świetnie się prezentowali w obronie, podbijając piłkę w nieprawdopodobnych sytuacjach. Początek meczu należał do gości, którzy zaczęli od wysokiego prowadzenia 1:5 i 5:10, ale w drugiej części tej odsłony gospodarze systematycznie odrabiali straty i w końcu doprowadzili do remisu 22:22. Gospodarze okazali się większym opanowaniem nerwowym i Aleksander Śliwka zatrzymał blokiem Macieja Muzaja, zdobywając ostatni, zwycięski punkt. A w kolejnej partii gospodarze od początku kontrolowali wydarzenia na parkiecie i cały czas prowadzili.

Cały zespół grał niezwykle równo, zaś Marcin Janusz, rozgrywający ZAKSY, wykorzystywał wszystkie opcje w ataku. Gospodarze objęli prowadzenie 2:0 i zupełnie niepotrzebnie się rozluźnili. Ten moment dekoncentracji wykorzystali rywale i zaczęli od prowadzenia 6:1 i 9:2. Już nie popełnili błędu z inauguracyjnego seta i pewnie zmierzali do końca. A 4. odsłonie wyrównana gra było tylko na początku (10:9), a potem uwidoczniła przewaga gospodarzy. Giampaolo Medei, trener przyjezdnych, próbował różnych zmian, ale niewiele wskórał. Gospodarze w pełni zasłużenie wygrali i w tabeli robi się niezwykle ciekawie.


Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Asseco Resovia 3:1 (25:23, 25:22, 20:25, 25:19)

KĘDZIERZYN-K.: Janusz (1), Bednorz (19), Smith (8), Kaczmarek (16), Śliwka (8), Paszycki (5), Shoji (libero) oraz Huber (3), Staszewski (1). Trener Tuomas SAMMELVUO.

RZESZÓW: Drzyzga (1), Cebulj (12), Kozamernik (9), Muzaj (10), DeFalco (21), Kochanowski (5), Zatorski (libero) oraz Kędzierski, Bucki (4), Krulicki, Rossard, Piotrowski. Trener Giampaolo MEDEI.

Sędziowali: Marek Lagierski (Czeladź) i Wojciech Maroszek (Żory). Widzów 2960.

Przebieg meczu

I: 5:10, 11:15, 18:20, 25:23.

II: 10:9, 15:12, 20:18, 25:22.

III: 3:10, 8:15, 15:20,20:25.

IV: 10:6, 15:11, 20:14, 25:19.

Bohater – Bartosz BEDNORZ.


Fot. Marcin Bulanda / PressFocus