Mistrzostwa z tysiąca i jednej nocy

Jeszcze nie przebrzmiały echa fantastycznego finałowego spotkania Francja – Chorwacja, trwają podsumowania i wyciąganie wniosków po jednym z najlepszych mundiali w ostatnim czasie, a tymczasem Katarczycy, organizatorzy kolejnego mundialu w 2022 roku, już przygotowują się do mistrzostw u siebie. Przedsmak tego co nas czeka za cztery lata mieliśmy już w Moskwie.

Dwa mecze w jeden dzień
Przy okazji MŚ w Rosji gospodarze kolejnego mundialu zorganizowali specjalną wystawę, która ma promować ich kraj. Jeśli stanowisko „Qatar Airways”, jednego ze sponsorów mundialu było widoczne choćby przy stadionie Łużniki w Moskwie, o tyle prezentacja we wspaniałym domu towarowym GUM, którego budynek usytuowany naprzeciwko Kremla tuż przy Placu Czerwonym jest atrakcją samą w sobie, miała już piłkarski charakter.

Jej gospodarze zatytułowali ją: „Qatar@road to 2022”. W środku, gdzie swoją siedzibę mają takie luksusowe sklepy, jak Gucci, Cartier, Dior czy Bosco, można było zobaczyć miniatury powstających właśnie w Katarze obiektów, które gościć będą najlepsze piłkarskie zespoły na świecie za cztery lata. A oglądać było co!

– To będą szczególne mistrzostwa. Rozbudowa i budowa stadionów odbywa się w ramach planu „Katar 2030”. Na pewno będzie to inny turniej niż ten w Rosji. W Katarze najdalej od siebie oddalone stadiony będą o godzinę drogi – mówi z uśmiechem Anastasia Pesotskaya, która udziela wszelkich informacji na temat wystawy-prezentacji.

Małe odległości w Katarze to wielka szansa dla fanów przyszłorocznego mundialu. W Rosji, żeby przejechać z miasta do miasta, to trzeba było poświęcić na to wiele godzin. Weźmy choćby podróż z Moskwy do Niżnego Nowogrodu. 400 kilometrów nocny pociąg pokonywał w kilka godzin. Na kolejnym mundialu nie będzie takich kłopotów. Podczas mistrzostwa w Katarze, który jest cztery razy większy od… stolicy Rosji, fani będą mieli znacznie większe możliwości.
– Po raz pierwszy zdarzy się tak, że kibice będą mogli zobaczyć dwa spotkania w przeciągu jednego dnia. Warunkują to właśnie niewielkie odległości pomiędzy stadionami. Te mają być klimatyzowane – podkreśla Pesotskaya.

Rozbiorą cały stadion!
Stadiony mają mieć niesamowite kształty i architekturę. Stadion Al-Bayt w miejscowości Al-Chor, gdzie sześć lat temu w miejscowym klubie grał Euzebiusz Smolarek, ma nawiązywać do arabskich tańców. Al-Thumama w stolicy w Doha ma z kolei podkreślać nakrycie głowy miejscowych mieszkańców. Równie fantastyczne i opływowe kształty, które mają nawiązywać do pływających po Zatoce Perskiej, choć Katarczycy używają nazwy Zatoka Arabska, ma mieć stadion Al Wakrah. Jego architektem była pochodząca z Iraku Zaha Hadid. Znakomita, ceniona i wielokrotnie wyróżniana architekt z Iraku, która zmarła dwa lata temu.

Kolejnym godnym zauważenie obiektem jest Ras Abu Aboud Stadium w stolicy Kataru. Powstaje na sztucznym cyplu, a kibiców będzie tam dowoziła… taksówka wodna. Po mistrzostwach stadion zostanie… całkowicie zdemontowany. – Zostanie przeniesiony do któregoś z krajów rozwijających się piłkarsko. Być może do Afryki. Podobnie będzie z górnymi trybunami pozostałych stadionów – tłumaczy Pesotskaya.

Mundial w Katarze odbędzie się w dniach 21 listopada – 18 grudnia 2022. – Temperatura w tym okresie to około 26-28 stopni, ale na stadionach i tak będzie klimatyzacja, więc nie będzie to jakimś problemem – podkreśla Pesotskaya.