MKS Będzin. Będą poważne zmiany

 

To dopiero początek głębokich zmian, jakie czekają klub z Będzina, który w następnym sezonie chciałby zrobić kolejny krok do przodu i zająć miejsce w środku tabeli. Ale w tej chwili nikt z decydentów nie wie, jak wyglądał będzie budżet MKS-u.

Jeśli chodzi o zawodników krajowych to na pewno w Będzinie zostanie rewelacyjnie spisujący się Rafał Faryna. Także Grzegorz Pająk jest dogadany z działaczami w sprawie przedłużenia kontraktu. Kolejni gracze, którzy mają zostać w drużynie na najbliższe rozgrywki to: Dawid Gunia, Artur Ratajczak i Rafał Sobański.

Po stronie ubytków jest David Sossenheimer (na zdjęciu), który zaraz po zawieszeniu ligi wrócił do Niemiec. Wiele wskazuje na to, że MKS opuszczą Dawid Dryja i Michał Potera. O tym doświadczonym libero mówi się, że po 4 latach gry w będzińskim klubie przenosi się do Asseco Resovii.

– Do końca maja mam podpisany kontrakt z MKS-em Będzin. Niczego nie komentuję – mówi Potera, który miał bardzo udany sezon.

Na giełdzie transferowej pojawiło się wiele zagranicznych nazwisk łączonych z MKS-em. Chociażby Belg Simon van de Voorde, australijski libero Asseco Resovii Luke Perry czy też Steven Marshall, Kanadyjczyk, który swego czasu występował w Bydgoszczy.

Te spekulacje szybko gasi Jakub Bednaruk. – Nic mi o tym nie wiadomo, to zwykłe plotki. Na pewno nie prowadzimy rozmów z zawodnikami zagranicznymi. W tej chwili nie znamy jeszcze swojego budżetu, a także nie wiemy, jak rozwinie się sytuacja w kraju w związku z epidemią.

Prowadzenie już teraz rozmów kontraktowych z nowymi zawodnikami zagranicznymi byłoby wielce nieodpowiedzialne. Za 2-3 miesiące wszystko może się zmienić – twierdzi stanowczo szkoleniowiec będzinian.

Dodajmy, że Bednaruk na pewno zostanie na kolejny sezon w MKS-ie, mimo że na giełdzie trenerskiej jego notowania poszybowały w górę. Podobno zainteresowany pozyskaniem szkoleniowca był Jastrzębski Węgiel. Czy w tej sytuacji był telefon z Jastrzębia?

– Generalnie mam ważną umowę i nie było tematu mojego odejścia. Na pewno zostaję na kolejny sezon w Będzinie – stanowczo deklaruje Bednaruk.