MKS Dąbrowa Górnicza. Efekt ciężkiej pracy

O meczu w Gliwicach już zapominamy. Przed nami trudny wyjazd do Zielonej Góry – powiedział Jacek Winnicki, trener dąbrowskiego zespołu.


Takiego otwarcia sezony przez koszykarzy z Dąbrowy Górniczej chyba nikt się nie spodziewał. Rozbili w pył GTK Gliwice i to w głównej hali Areny Gliwice. Wygrana 95:67 zrobiła ogromne wrażenie. – Zostaliśmy po prostu zdeklasowani – przyznał Roberts Stumbris, jeden z liderów GTK.

– Mecz otwarcia, derby, bardzo ważne spotkanie, dlatego cieszę się ze zwycięstwa. Jego rozmiar nie ma większego znaczenia, niemniej jednak buduje pewność siebie. Chcieliśmy się w pozytywny sposób przywitać z kibicami i to się udało – podkreślił Jacek Winnicki, trener MKS-u. – Przez cała 40 minut mieliśmy bardzo dobrą energię. Ten wynik to efekt ciężkiej pracy zawodników na boisku – dodał.

Dąbrowianie już w pierwszym starciu zaprezentowali wysoką formę. Zdecydowanie wygrali walkę o zbiórki. W ataku mieli ich aż 15 przy zaledwie 7 rywali. Mieli także zdecydowanie wyższą skuteczność Trafili 35 rzutów z gry, w tym 12 „trójek”, statystyka GTK to odpowiednio 23 rzuty i 7 „trójek”. Skąd tak wysoka forma już na starcie sezonu?

– Po prostu trenowaliśmy bardzo ciężko. Po raz pierwszy spotkaliśmy się 19 lipca i robiliśmy wszystko, by mieć do dyspozycji komplet zawodników. Dwóch zawodników pozyskaliśmy po wielkich bojach dopiero dwa tygodnie temu. Ale nie było problemu z zaadoptowaniem ich do gry. Poznać nasz system pomogli im pozostali gracze. Oczywiście nie przy wszystkich zagrywkach mamy już płynność gry, ale pracujemy na tym na treningach – ocenił Winnicki.

Dąbrowianie w pierwszej rundzie czeka ich jednak mnóstwo wygrać. Aż 11 meczów zagrają na wyjazdach. Już dzisiaj (godz. 18.00) wystąpią w Zielonej Górze. Enea Zastal BC jest zdecydowanym faworytem. To jeden z głównych pretendentów do złota. Ma już pierwsze trofeum w sezonie. Przed tygodniem w meczu o Superpuchar ograł mistrza kraju Arged BM Stal Ostrów Wlkp., a następnie w lidze pokonał Śląsk Wrocław.

– Twardo stąpamy po ziemi. Już zapominamy o wygranej w Gliwicach i skupiamy się na Zastali. To bardzo mocny zespół. Gra w Lidze VTB i ma świetnych zawodników – ocenił Winnicki.


Fot. Tomasz Kudała/PressFocus