MKS Dąbrowa Górnicza. Krew, pot i łzy

Kombinacja motywacji, ambicji i pragnienia zawodników są kluczowe. Szukam graczy, którzy mają coś do udowodnienia sobie i innym – zdradza sposób na budowę drużyny Alessandro Magro, trener dąbrowskiego klubu.


Szefowie MKS-u do tej pory oficjalnie nie poinformowali o żadnym transferze. Jak na razie ich jedynym ruchem było przedłużenie umowy z trenerem Alessandro Magro. Włoch przejął zespół w trakcie poprzednich rozgrywek. Zdołał go poprowadzić jedynie w trzech spotkaniach. Wszystkie przegrał. Mimo to za swoją pracę zebrał wiele pochlebnych opinii zarówno od działaczy, jak i zawodników. W rozpoczynającym się 27 sierpnia nowym sezonie będzie miał okazję poprawić bilans.

– Gdy przybyłem do Dąbrowy Górniczej, spotkałem wiele osób, które pomogły mi się tu odnaleźć. Czułem się mile widziany w mieście. Miałem tylko kilka szans, ale wydaje mi się, że gdybyśmy dokończyli miniony sezon, mielibyśmy duże szanse, by utrzymać się w lidze. Chciałbym zacząć na nowo z tym samym poczuciem i energią, więc zdecydowałem się zostać, zbudować nowy projekt z klubem, prezesem i wszystkimi osobami, które będą mi w tym pomagać – powiedział w rozmowie na oficjalnej stronie MKS-u szkoleniowiec.

– Naprawdę wierzę, że bycie otoczonym przez właściwych ludzi to dobra droga do sukcesu. Po pierwsze myślę o zbudowaniu ambitnego składu, który będzie pracował i walczył razem. Chcę być liderem takiej grupy w osiągnięciu naszych celów – dodał.

Włoch zdradził, że przy budowie zespołu duży nacisk będzie kładł na atmosferę, a rozpocznie go od polskiej części składu.

– By zbudować drużynę, należy zadbać o odpowiednią chemię. Chcę znaleźć najlepsze połączenie obcokrajowców i Polaków. Zależy mi, aby mieć solidny trzon Polaków, a następnie planuję uzupełnić tę układankę graczami zagranicznymi. Nie ma znaczenia czy będą z USA, czy Europy. Każdy z nich musi być zaangażowany, posiadać swoje własne cele i motywacje, ale też zaakceptować wyzwanie, które mamy jako drużyna. Chcę, żebyśmy wszyscy byli zgodni – podkreślił Magro.


Przeczytaj jeszcze: Zapracował na awans


Szkoleniowiec ma pomysł na grę drużyny. Zawodnicy mają dzielić się piłką, wzajemnie się wspierać i szybko przechodzić z obrony do ataku.

– Duszą zespołu mają być pokora i motywacja. Posiadanie ambicji robienia czegoś wielkiego, ale przy tym wiedza, że można to osiągnąć tylko poprzez łzy, pot i krew, czyli ciężką pracę. Uwielbiam prowadzić drużynę, która składa się po pierwsze z ludzi, a dopiero później z graczy. Ważna jest wzajemna pomoc, zaufanie, wspólna praca, a także zrozumienie, że jeśli będziemy działać w taki sposób, będziemy mocniejsi. Uwielbiam szybkie przejście z obrony do ataku, grać z energią w ataku i obronie. To na pewno będą główne składniki projektu, który będziemy starali się stworzyć – ocenił.

Dąbrowianie przygotowania do nowych rozgrywek powinni zacząć w drugiej połowie lipca. Jeśli wszystko będzie przebiegało zgodnie z planem, powinny trwać 5-6 tygodni. Za pierwszą ich część odpowiedzialny będzie trener przygotowania motorycznego Michał Kafarski.

– Podczas standardowego czasu przygotowań chciałbym mieć 8-10 sparingów, ale aktualnie trudno cokolwiek przewidzieć. Na pewno będę dążył do minimum sześciu meczów towarzyskich – powiedział Margo.


Na zdjęciu: Alessandro Magro w nowym sezonie będzie miał okazję poprawić swój bilans w MKS-ie.

Fot. Norbert Barczyk/pressfocus