MKS Kluczbork. Przymusowa pauza

We wtorkowym treningu MKS-u Kluczbork wzięło udział 14. zawodników z pola.


– W tej grupie było czterech juniorów, z których dwóch weszło na boisko w ostatnim meczu z ROW-em Rybnik – dopowiada trener III-ligowca, Jan Furlepa. – W środę odwołałem wspólny trening, piłkarze ćwiczyli indywidualnie.

Piłkarze MKS-u sposobili się do sobotniego meczu ze Stalą Brzeg (początek o godz. 13.00), ale został on odwołany. Nowy termin nie został jeszcze ustalony, nieoficjalnie mówi się o… grudniu br., bo III liga – według harmonogramu – zmagania ma zakończyć 28 listopada. Powodem przełożenia spotkania jest wykrycia u dwóch zawodników MKS-u Kluczbork koronawirusa SARS-CoV-2.

– Udało nam się przebadać testami antygenowymi trzech naszych piłkarzy. Wyniki tego testu nie budzą żadnych wątpliwości i nie zamierzamy narażać kogokolwiek na zakażenie – powiedział wiceprezes III-ligowca, Wojciech Smolnik. Zgodnie z informacją klubu, obaj zakażeni zawodnicy czują się dobrze i nie wykazują objawów Covid-19.

Kilku piłkarzy z Kluczborka boryka się z innymi problemami zdrowotnymi. Z kontuzją włókiem walczy najlepszy snajper drużyny (9 goli), Bartosz Włodarczyk. Niestety, w tym roku nie wybiegną już na boisko Aleksander Jelonek i Patryk Marczyński. Pierwszy zamierza wyleczyć kontuzję ręki (do tej pory grał z ochraniaczem), drugi został wyeliminowany z gry z powodu naderwania przyczepu.


Fot. mkskluczbork.pl/Jacek Nałęcz