Młodzian kontra zawodowcy
Andrej Gusow, trener tyszan, potrafi zaskakiwać roszadami personalnymi i tym razem to uczynił, stawiając w wyjściowym składzie na 20-letniego bramkarza Kamila Lewartowskiego. Reprezentant młodzieżowej reprezentacji Polski zagrał więcej niż poprawnie i dzielnie stawiał czoła szwedzkiej drużynie. Lewartowski zamiast Murraya to nie wszystkie zmiany w tym meczu. Jarosław Rzeszutko i Adam Bagiński, dwaj doświadczeni napastnicy, w potyczce z Helsinkami z Mateuszem Gościńskim zaczynali w I formacji, ze Skellefteą zostali przesunięci do IV, a wczoraj „Bagiś” był poza składem, zaś „Rzeszut” tylko rezerwowym. Gościński grał z Filipem Komorski oraz Bartłomiejem Jeziorskim.
Zaczęło się bajecznie dla tyszan, bo już w 30 sek. Linus Lindstroem został odesłany do boksu kar, zaś 59 sek. później GKS prowadził po strzale Jakuba Witeckiego. A potem… rozpoczęło się oblężenie tyskiej bramki, jednak po I tercji był remis. W następnych gospodarze pokazali moc. Niemniej tyszanie dzielnie walczyli i również mieli swoje okazje.
SKELLEFTEA AIK – GKS TYCHY 6:2 (1:1, 2:0, 3:1)
0:1 – Witecki – Kogut – Sykora (1:29, w przewadze), 1:1 – Grandberg – J. Lindstroem (19:15, 4 na 4), 2:1 – Hedberg – Aaltonen – M. Olimb (21:28), 3:1 – Berggren – Pudas – Noren (27:44), 4:1 – A. Eriksson – Wingerli (42:38, w osłabieniu), 5:1 – J. Linbdstroem – Holloway (48:21, w przewadze), 6:1 – Holloway – Djuse – J.Lindstroem (50:58), 6:2 – Komorski – Pociecha – Szczechura (55:29, w przewadze).
SKELLEFTEA: Mantas; Noren – Pudas, Djuse – Granberg, Lindgren – Berglund, Stenvall; Moeller – L. Lindstroem (2) – J. Lindstroem, Berggen – Pettersson – Holloway, Ericsson – M. Olimb (4) – Aaltonen (2), Hedberg (2) – Wingerli – A. Eriksson. Trener Tommy SAMUELSSON.
TYCHY: Lewartowski; Pociecha – Ciura, Bryk – Górny, Gazda – Kotlorz; Kogut – Galant (4) – Witecki, Klimenko – Kalinowski (2) – Michnow, Szczechura – Cichy (2) – Sykora (2), Gościński (4) – Komorski – Jeziorski. Trener Andrej GUSOW.
Kary: Skelleftea – 10 min, Tychy – 14 min.
W drugim meczu: IFK Helsinki – HC Bolzano 1:2 (0:0, 1:1, 0:0, 0:0) po karnych 1-2.
1. Bolzano 3 7 10:45
2. Skelleftea 3 7 17:7
3. Helsinki 3 4 7:9
4. Tychy 3 0 6:20
Liczby meczu
14 – zaledwie tyle strzałów celnych oddali tyszanie na bramkę gospodarzy.
54 – tyle razy celnie uderzali miejscowi hokeiści na bramkę Lewartowskiego.
