Młodzieżowiec do kompletu

Wychowanek Lecha Rypin od dłuższego czasu znalazł się pod obserwacją częstochowian. Gdy temat wypożyczenia z Pogoni stawał się coraz bardziej realny, jego poczynania śledzili przedstawiciele klubu. Np. na meczu Zagłębia Sosnowiec z Pogonią Szczecin na trybunach pojawił się Łukasz Piworowicz, dyrektor sportowy Rakowa. 20-latek od trzech lat jest w kadrze pierwszego zespołu, ale nigdy jego pozycja nie była silna i stabilna.

Potwierdza to przedstawiciel biura prasowego „portowców” – Marcin, jak na swój młody wiek rozegrał już sporo meczów, ale do tej pory nie strzelił gola w ekstraklasie. Wciąż do końca nie potrafi się odblokować, bo ma talent i w Pogoni w niego wierzą. Świadczy o tym choćby wypożyczenie do Rakowa bez opcji wykupu przez częstochowski klub – mówi Tomasz Smoter, jeden z autorów książki „70 niezwykłych historii na 70-lecie Pogoni Szczecin”.

W jakiej roli mogą zobaczyć tego piłkarza kibice z Częstochowy? – Listkowski to tak naprawdę napastnik, ale obecny szkoleniwoiec, jak i wcześniejsi trenerzy wystawiali go przede wszystkim na skrzydle i czasem w roli typowej „dziesiątki”. Marcin jest kreatywny, ale czasem zbyt długo przytrzymuje piłkę. Cały czas dostawał szanse z ławki rezerwowych, ale przyjście hiszpańskiego skrzydłowego przesądziło sprawę. Na pewno większa liczba minut w I lidzie i kilka goli dobrze mu zrobią, bo nabierze pewności siebie – opowiada o wychowanku Lecha Rypin, który pod Jasną Górą ma spędzić sezon.