MLS. Polacy też budowali tę ligę

 

W dalszej przeszłości najlepsi polscy piłkarze, którzy do dziś uchodzą u nas za wielkie legendy, grali w piłkę nożną w Stanach Zjednoczonych. By nie wymienić Kazimierza Deyny, Roberta Gadochy, Stanisława Terleckiego czy Władysława Żmudy.

W North American Soccer League, czyli czymś podobnym, czym dziś jest Major League Soccer, występował też m.in. Franciszek Smuda. Historia obecnych rozgrywek w Stanach Zjednoczonych, w których rywalizują też drużyny kanadyjskie, sięga 1996 roku. I śmiało można powiedzieć, że nasi piłkarze budowali prestiż ligi.

Od samego początku, przez sześć sezonów, w MLS grał Robert Warzycha, a status legendy nosi Piotr Nowak. Z Chicago Fire, najbardziej polskim klubem ligi, zdobył mistrzostwo i dwukrotnie Puchar USA. W 2003 roku, ze względów finansowych, początkowo odszedł do New England Evolution, ale następnie zakończył karierę.

To właśnie w Stanach Zjednoczonych Piotr Nowak rozpoczął pracę trenerską, a w latach 2007-09 był selekcjonerem reprezentacji tego kraju. Pracował również w klubach MLS: D.C. United i Philadelphia Union.
Pod koniec poprzedniego stulecia nieźle po drugiej stronie Atlantyku radzili sobie Jerzy Podbrożny i Roman Kosecki.

Później Polacy sporadycznie do USA wyjeżdżali. Wygląda jednak na to, że moda na naszych rodaków wróciła, bo tylko w poprzednim sezonie (system rozgrywek wiosna-jesień) do MLS trafiło trzech polskich zawodników. Bardzo dobry sezon zaliczył Kacper Przybyłko, który strzelił 15 bramek, a jego zespół, Philadelphia Union, awansował do półfinału Konferencji Wschodniej.

Gorzej poszło Chicago Fire, ale Przemysław Frankowski skończył sezon z 5 golami i 7 asystami. Pokazał jednocześnie, że grając w MLS można trafić do reprezentacji Polski. To przecież on strzelił pierwszą bramkę w decydującym o awansie naszej drużyny narodowej meczu eliminacji mistrzostw Europy z Macedonią Północną, a na teraz jest poważnym kandydatem do wyjazdu na Euro 2020.

Oprócz piłkarzy wymienionych w poniższym zestawieniu warto wspomnieć o graczach polskiego pochodzenia, którzy grali w MLS. Urodzony w Chorzowie Janusz Michalik, który rozegrał 44 spotkania w reprezentacji USA występował w Columbus Crew razem z Robertem Warzychą.

Rob Jachym, urodzony w Mielcu, w wieku pięciu lat wyemigrował z rodziną za ocean. Również występował w Columbus, a także w New England Revolution. A Wojciech Krakowiak, który na świat przyszedł w Kielcach, bronił barw San Jose Earthquakes i Tampa Bay Mutiny.

POLACY W MAJOR LEAGUE SOCCER

Zawodnik (klub/kluby) lata gry mecze/bramki
Robert Warzycha (Columbus Crew) 1996-2002 178/24
Piotr Nowak (Chicago Fire) 1998-2002 134/30
Jerzy Podbrożny (Chicago Fire) 1998-1999 55/20
Roman Kosecki (Chicago Fire) 1998-1999 50/12
Jacek Ziober (Tampa Bay Mutiny) 1998 3/0
Mirosław Rzepa (Columbus Crew) 2000 5/0
Andrzej Juskowiak (New York MetroStars) 2003 6/1
Tomasz Frankowski (Chicago Fire) 2008 17/2
Krzysztof Król (Chicago Fire, Montreal Impact) 2010, 2014-15 31/0
Konrad Warzycha (Sporting Kansas City, Columbus Crew) 2011-12, 2013 14/0
Damien Perquis (Toronto FC) 2015-2016 37/2
Przemysław Frankowski (Chicago Fire) 2019 31/5
Przemysław Tytoń (FC Cincinatti) 2019 15/0
Kacper Przybyłko (Philadelphia Union) 2019 26/15

 

Na zdjęciu: Piotr Nowak to legenda MLS. W USA uczył się również trenerskiego fachu. Z D.C. United, zdobył tytuł mistrza kraju, a także triumfował w rozgrywkach o Supportes Shield.