Mocni i skuteczni Rycerze

Obie drużyny, Aluron CMC Warta Zawiercie i GKS Katowice udanie rozpoczęły sezon i spodziewaliśmy się ciekawych derbów regionu. I tak też było, ale siła uderzenia była po stronie „Jurajski rycerzy”, którzy pewnie wygrali 3:0 i zaliczyli trzecie zwycięstwo z rzędu.


Katowiczanie pojawili się w Zawierciu bez rozgrywającego Jana Firleja, który zachorował, ale przeszedł 2-krotnie testy koronawirusowe i oba był negatywne. Jego miejsce zajął Jakub Nowosielski, który dobrze zaprezentował się od połowy II seta w potyczce z Asseco Resovią. Po raz kolejny nie zawiódł, ale on i jego koledzy trafili na świetnie usposobionych gospodarzy.

W I secie trwała twarda walka, choć siatkarze, głównie za sprawą Piotra Orczyka i Mateusza Malinowskiego, zyskali 4. pkt. przewagę (15:11) i strzegli jej jak źrenicy oka. Po udanym ataku i asie serwisowym Jakuba Jarosza goście przegrywali 19:21. Jednak w końcowych fragmentach Orczyk zdobył 2. ostatnie punkty i w tej odsłonie atakował ze 100% skutecznością

Dobrze funkcjonujący duet Orczyk – Malinowski nie zwalniał ręki i był niemal nieuchwytny dla gości. W tej sytuacji gospodarze w II secie szybko wypracowali sobie wysoka przewagę (11:4 i 21:10) Grzegorz Słaby, trener GKS-u, przy stanie 8:17 wymienił drugiego przyjmującego miejsce Kamila Kwasowskiego zajął Sławomir Stolc. Wcześniej jeszcze w I odsłonie do kwadratu dla rezerwowych został Adrian Buchowski i zastąpił go Jakub Szymański.

Obaj podstawowi wrócili na III partię, ale miejscowi wcale nie zamierzali zwalniać tempa. Tym razem było zdecydowanie więcej walki, bo goście rozegrali najlepszą partię. Jednak w końcowych fragmentach szczęście było po stronie gospodarzy.


Aluron CMC Warta Zawiercie – GKS Katowice 3:0 (25:21, 25:16, 25:23)

ZAWIERCIE: Cavanna (1), Orczyk (17), Flavio (8), Malinowski (18), Muagututia (11), Czarnowski (6), Żurek (libero) oraz Niemiec, Bociek. Trener Igor KOLAKOVIĆ.

KATOWICE: Nowosielski (1), Buchowski (6), J. Nowakowski (6), Jarosz (10), Kwasowski (11), Zniszczoł (10), Watten (libero) oraz Szymański (4), Stolc (1), Kohut. Trener Grzegorz SŁABY.

Sędziowali: Piotr Król (Katowice) i Marek Lagierski (Czeladź). Widzów 617.

Przebieg meczu

I: 10:8, 15:11, 20:16, 25:21.

II: 10:4, 15:8, 20:10, 25:16.

III: 10:6, 15:11, 20:17, 25:23.

Bohater – Maximiliano CAVANNA.


Fot. Facebook/AluronCMC