MŚ siatkarek. Pozostał tylko żal

Koniec pięknego snu biało-czerwonych. Po heroicznym, prawie 2,5 godzinnym boju przegrały z Serbią. Kosmiczny mecz rozegrała Magdalena Stysiak.


Serbia była zdecydowanym faworytem. To zespół z najwyższej półki, obrońca tytułu, który w drugiej fazie turnieju ograł naszą drużynę 3:0.

Polki nie przejmowały się klasą rywalek. Zapowiadały walkę o każdą piłkę I dotrzymały słowa. Pokazały ogromne serce do walki, hart ducha i wielką ambicję. Ich starania o mało nie przyniosły sukcesu. Przegrały dopiero po tie-breaku. W nim do końca stawiły opór faworytkom. Dwoiła się i troiła Magdalena Stysiak, która miała blisko 100-procentową skuteczność w ataku. Słaniając się na nogach kończyła nawet najtrudniejsze piłki. Jej koleżanki walczyły równie zażarcie.

Serbki wydawały się wręcz zaskoczone ich postawą. Z trudem zdobywały punkty. Znalazły się nad przepaścią, gdy po asie serwisowym Stysiak przegrywały 12:13. W końcówce ich większe doświadczenie wzięło jednak górę. W kluczowym momencie sytuacyjną piłkę nie skończyła Stysiak i Serbki miały piłkę setową. Udało się ją jeszcze obronić, ale drugiej już nie. Jovana Stevanović zaserwowała asa.

Polki mimo porażki zasłużyły na wielkie słowa uznania. Ani razu nie dały się złamać, a znajdowały się w ekstremalnie trudnych sytuacjach. Po zwycięstwie w pierwszej partii, w drugiej przegrywały już 13:21. A mimo to były bliskie odrobienia strat.

Z kolei w czwartym, gdy Serbki już odliczały piłki do końca spotkania (20:17), doprowadziły do tie-breaku. Bardzo dobrą zmianę dała wówczas Klaudia Alagierska-Szczepaniak. Po jej zagrywkach rywalki kompletnie się pogubiły. Akcji nie potrafiła zakończyć nawet Bosković.

Wielki mecz rozegrała Stysiak. Nasza atakująca po ostatniej piłce ledwo stała na nogach. Zdobyła jednak aż 40 punktów.


Serbia – Polska 3:2 (21:25, 25:21, 25:19, 24:26, 16:14)

SERBIA: Drca (3), Mihajlović (15), Stevanović (12), Bosković (36), Busa (2), Aleksić (9), Pusić (libero) oraz Milenković, Mirković, Bjelica, Lazović. Trener Daniele SANTARELLI.

POLSKA: Wołosz (1), Różański (11), Korneluk (7), Stysiak (40), Górecka (5), Witkowska (9), Stenzel (libero) oraz Szczygłowska, Szlagowska 4), Wenerska, Gałkowska (1), Alagierska-Szczepaniak (1). Trener Stefano LAVARINI.

Sędziowali: Luis Gerardo Macias (Meksyk) i Ziling Wang (Chiny). Widzów 7000.

Przebieg meczu

  • I: 10:9, 15:14, 19:20, 21:25.
  • II: 10:5, 15:10, 20:13, 25:21.
  • III: 10:6, 15:14, 20:18, 25:19.
  • IV: 10:7, 15:12, 20:16, 24:26.
  • V: 4:5, 8:10, 16:14.

Bohaterka – Tijana BOSKOVIĆ.


Fot. Tomasz Kudala/PressFocus