Mundial 2022. Co przyniesie los?

Dziś poznamy grupowych rywali na mundialu w Katarze. Być może wszystkich trzech, a na pewno dwóch najmocniejszych, bo do rozegrania pozostały jeszcze baraże.


W piątek o godz. 18.00 w Dausze rozpocznie się ceremonia losowania fazy grupowej XXII Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej, które pod koniec tego roku rozegrane zostaną w Katarze. „Biało-czerwoni”, zgodnie z wcześniejszymi przewidywaniami, znaleźli się w trzecim koszyku na podstawie rankingu FIFA. Oznacza to, że na łatwą grupę raczej nie ma co liczyć, ale – patrząc choćby w nie tak odległą przeszłość – łatwo być miało, a kończyło się tak, jak się kończyło.

Jakie są najważniejsze zasady losowania. W jednej grupie nie mogą się znaleźć więcej niż dwie drużyny z Europy, których na mundialu znalazło się 13. Jeżeli chodzi o pozostałe strefy, to nie może się w tej samej grupie znaleźć więcej niż jeden zespół z danej konfederacji.

Grupa marzeń i śmierci

Jeżeli chodzi o pierwszy koszyk, to piłkarsko najsłabszym zespołem jest Katar. To na pewno pierwszy element naszej „grupy marzeń”, choć trzeba pamiętać, że z gospodarzami na mistrzostwach świata zdarzało nam się grać. Cztery razy i wszystkie te mecze przegrywaliśmy. W 1974 i 2006 z Niemcami, w 1978 z Argentyną i 2002 roku z Koreą Południową. Mało tego, w żadnym z wymienionych spotkań nie strzeliliśmy gola.

W koszyku drugim również nie brakuje dobrych zespołów. Wydaje się, że w tym zestawieniu najlepiej byłoby trafić na USA. Jeżeli chodzi o koszyk czwarty, to – jak na razie – znamy tylko pięciu z ośmiu finalistów, a zatem opcji jest jeszcze sporo, bo o pozostałe trzy miejsca walczy jeszcze osiem drużyn.

Spośród znanych zespołów, na które możemy trafić, najsłabsza wydaje się Arabia Saudyjska, ale nie zagramy z nią, jeżeli z pierwszego koszyka wylosujemy Katar, bo to przedstawiciele azjatyckiej federacji i nie mogą znaleźć się w tej samej grupie. Jakiej konfiguracji chcemy najbardziej uniknąć?

Jeżeli chodzi o pierwszy koszyk, to raczej wylosowania którejś z południowoamerykańskich potęg. Dlatego, że wówczas istniałaby opcja sparowania Brazylii lub Argentyny np. z Niemcami lub Holandią. W czwartym koszyku również czyhają drużyny, z którymi łatwo nie będzie. Kiedyś niemile nas zaskoczył Ekwador, a w finałach może się przecież znaleźć Szkocja, z którą w ubiegłym tygodniu zagraliśmy, jak zagraliśmy.

Albo dwóch, albo trzech

Po raz pierwszy od 1974 roku przed losowaniem grup finałowych mundialu nie jest jeszcze znana pełna lista finalistów mistrzostw świata. Wówczas sytuacja dotyczyła konieczności rozegrania dodatkowego meczu pomiędzy Jugosławią, a Hiszpanią. W grupie oba zespoły zdobyły po tyle samo punktów i miały identyczny bilans bramek.

Grupy turnieju finałowego mundialu w RFN rozlosowano w styczniu 1974 roku, a dodatkowe spotkanie rozegrane zostało w lutym. Jugosłowianie wygrali 1:0 i to oni pojechali na Weltmeisterschaft. Ta sytuacja, pośrednio, dotyczyła również i Polaków, bo „Plavi” wyszli ze swojej grupy (grali z Brazylią, Szkocją i Zairem), a w drugiej fazie grupowej zmierzyli się z nami.

Jeżeli stanie się tak, że „biało-czerwoni” trafią do grupy z niewiadomą szanse na takie rozstrzygnięcie wynoszą 37,5 procenta), to z uwagą będziemy śledzić to, co wydarzy się w czerwcu w Katarze. To tam rozegrane zostaną baraże. Najpierw pomiędzy Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi i Australią. O prawo gry w interkontynentalnym barażu z Peru. Kostaryka w bezpośrednim starciu o awans zmierzy się z Peru, a w Europie – choć dokładne daty nie są jeszcze znane, najpierw Szkocja zagra z Ukrainą, a zwycięzca tego spotkania zmierzy się z Walią.


Kogo losowaliśmy?

Trzy razy w historii mistrzostw świata zdarzyło się, że przed mundialem losowaliśmy dany zespół więcej niż jeden raz. Chodzi o drużyny Włoch, Niemiec i Portugalii. Z dwiema z trzech tych ekip możemy się zmierzyć również w Katarze, bo Włosi się na turniej nie zakwalifikowali.

Jeżeli idzie o pozostałe drużyny, to na pewno nie zagramy z: Haiti i Kolumbią, które też się nie zakwalifikowały, a także z: Senegalem, Japonią, Maroko, Koreą Południową i Tunezją, bo wszystkie te drużyny znalazły się w tym samym koszyku, co „biało-czerwoni”. Szansę na ponowny mecz na mundialu mamy z: Brazylią, Argentyną, Meksykiem, Kamerunem, Peru (jeżeli awansuje po barażu), Anglią, USA, Ekwadorem i Kostaryką (jeżeli awansuje po barażu). Pod uwagę, jeżeli chodzi o mundiale 1974,78 i 82, zostały wzięte tylko pierwsze fazy grupowe, bo drugie wynikały z przyporządkowania po pierwszej fazie grupowej.

  • Włochy (1974, 1982)
  • Niemcy (1978, 2006)
  • Portugalia (1986, 2002)
  • Brazylia (1938*)
  • Argentyna (1974)
  • Haiti (1974)
  • Meksyk (1978)
  • Tunezja (1978)
  • Kamerun (1982)
  • Peru (1982)
  • Anglia (1986)
  • Maroko (1986)
  • Korea Południowa (2002)
  • USA (2002)
  • Ekwador (2006)
  • Kostaryka (2006)
  • Senegal (2018)
  • Japonia (2018)
  • Kolumbia (2018)


* losowanie par 1/8 finału.

Koszyk 1

Katar (gospodarz, grupa A)
Brazylia
Belgia
Francja
Argentyna
Anglia
Hiszpania
Portugalia

Koszyk 2

Meksyk
Holandia
Dania
Niemcy
Urugwaj
Szwajcaria
USA
Chorwacja

Koszyk 3

Senegal
Iran
Japonia
Maroko
Serbia
Polska
Korea Południowa
Tunezja

Koszyk 4

Kamerun
Kanada
Ekwador
Arabia Saudyjska
Ghana
Zwycięzca barażu Azja – CONMEBOL (ZEA/Australia – Peru)
Zwycięzca barażu CONCACAF – Oceania (Kostaryka – Nowa Zelandia)
Zwycięzca barażu UEFA (Walia – Szkocja/Ukraina)



Na zdjęciu: Radość po awansie na mundial do Kataru nie gaśnie. A jak będzie po dzisiejszym losowaniu?


Fot. Tomasz Folta/PressFocus