Na arabskiej ziemi

Milan i Inter zmierzą się dzisiaj w finale Superpucharu Włoch.


Ostatnie „Derby della Madonnina” miały miejsce na początku września. Wówczas triumfowali „Rossoneri”, a bohaterem spotkania był duet Oliver Giroud i Rafael Leao. Obaj zapewne zameldują się na murawie w środowy wieczór. Milan, jak i Inter liczą na zwycięstwo. W końcu rywalizacja w Arabii Saudyjskiej toczy się nie tylko o trofeum i prestiż, ale i pieniądze.

Prawie równo

Nie będą to jednak kwoty nad wyraz okazałe. Według informacji „Calcio e Finanza” zgodnie z umową kluby podzielą się 6,75 milionów euro. Oficjalnie otrzymać mieli do podziału 7,5 miliona, jednak 10 proc. prowizji pobierze liga. Dodatkowo zwycięzca ma otrzymać o pół miliona więcej niż przegrany.

Prosta matematyka wskazuje, że triumfatorzy zgarną 3,875 miliony euro. Przegrani resztę, a więc 2,875 miliony. Nie są to kwoty powalające. Dla porównania Barcelona za Superpuchar Hiszpanii otrzyma 12 milionów. Jednak jest to zawsze, choć minimalny zastrzyk gotówki dla klubów. Być może pomogą one w funkcjonowaniu drużyn lub zostaną przekazane na dokonanie ruchów transferowych. Inter w końcu cały czas poszukuje wzmocnień.

Szykują się zmiany

„Nerazzurri”, w porównaniu do Milanu, są aktywni na rynku transferowym. Aktualnie pracują oni nad dwiema wymianami z Barceloną. Pierwsza tyczy się Franka Kessiego. Iworyjczyk miałby trafić do Interu, a w jego miejsce do Katalonii miałby powędrować Marcelo Brozović. Wymiana ma nastąpić najwcześniej po środowym meczu w Superpucharze.

Innym ciekawym ruchem miałaby być wymiana Joaquina Correy na Memphisa Depaya. Kluby są ponoć dogadane. Argentyńczyk także jest skory, by opuścić Mediolan na rzecz Barcelony. Wszystko ma zależeć od decyzji holenderskiego pomocnika. Byłaby to dla niego szansa, aby znów stać się kluczową postacią czołowego klubu. W obecnym sezonie rozegrał ledwie cztery spotkania dla „Dumy Katalonii”.

Milan za to nie działa zbyt prężnie na rynku transferowym. Jedynym wzmocnieniem tej zimy został Devis Vasquez. Jego transfer był jednak lekko wymuszony – wszystko przez kontuzję Mike’a Maiganana. Innych ruchów nie należy się spodziewać. Kadra zespołu Stefano Pioliego jest wystarczająca, by walczyć na dwóch frontach (w poprzednim tygodniu Milan odpadł z Pucharu Włoch po porażce z Torino). Pytanie, czy aktualny skład personalny pozwoli na pokonanie Interu w spotkaniu o superpuchar.

Superpuchar Włoch

Środa: Milan – Inter (20:00)


Na zdjęciu: Marcelo Brozović wkrótce może opuścić Inter.
Fot. Pressfocus