Na grząskim gruncie

Na tym grząskim gruncie Chorwacja z Nigerią zagrają spotkanie, które rozpocznie się najpóźniej na mundialu – o 21.00 naszego czasu. Jest to pierwszy w historii ich kontakt i szósty rywal „Vatrenich” z Afryki. Grali z Egiptem, Kamerunem, Mali, Marokiem i w ostatnim spotkaniu przed mundialem z Senegalem. Żadnego z tych meczów nie przegrali. Nigerię muszą pokonać, jeśli chcą zająć 2. miejsce w grupie. Zagrają potem z Argentyną, a na koniec z Islandią, z którą rywalizowali w dwóch ostatnich eliminacjach ME i MŚ i niezbyt im się wiodło.

Od marcowego sukcesu z Polską Nigeria w następnych 4 meczach już nie wygrała (remis i 3 porażki). Natomiast Chorwatów 2:1 z Senegalem bardzo podniósł na duchu. Zwykle mają na szpicy tylko Mario Mandżukicia i zdobywanie goli przychodzi im z trudem. Nabrali odwagi i podały „Sportske novosti” trener Zlatko Dalić ma wystawić w meczu z Nigerią aż czterech zawodników w ataku! Zdobywca zwycięskiego trafienia z Senegalem, Ante Kramarić, ma towarzyszyć na środku Mandżukiciowi, na skrzydłach mają wypracowywać im szanse Ivan Periszić i Ante Rebić.
Mecz sędziuje Brazylijczyk Sandro Ricci. Na mundialu w 2014 roku w spotkaniu Francji z Hondurasem był pierwszym arbitrem, który uznał bramkę przy pomocy „goal-line technology”.

 

Grupa D

KALININGRAD – SOBOTA, 16.06, GODZ. 21.00

CHORWACJA – NIGERIA
sędzia – Sandro Ricci (Brazylia).

CHORWACJA (1-4-2-4)
23 Subaszić – 2 Vrsaljko, 6 Lovren, 21 Vida, 3 Strinić – 10 Modrić, 7 Rakitić – 9 Kramarić, 4 Periszić, 17 Mandżukić, 18 Rebić.

NIGERIA (1-4-2-3-1)
23 Uzoho – 12 Shehu, 5 Troost-Ekong, 4 Omeruo, 2 Idowu – 13 Ndidi, 10 Mikel – 11 Moses, 8 Etebo, 18 Iwobi – 9 Ighalo.

 

(HEG)