Nadchodzi czas decyzji

Prezydent Sosnowca spotkał się z piłkarzami i działaczami Zagłębia.


Zgodnie z naszymi przewidywaniami nad sytuacją w klubie z Sosnowca pochylił się prezydent miasta. Zagłębie to w końcu klub z prawie stuprocentowym udziałem gminy. O klubie ze Stadionu Ludowego mówi się od kilku dni głównie w kontekście zamieszania z Szymonem Sobczakiem, Niedomówień i domysłów jeśli chodzi o przyszłość Zagłębia jest znacznie więcej. Plotkuje się o zmianach nie tylko w sztabie trenerskim, ale także dotyczących zarządu klubu.

Nie dziwi więc spotkanie prezydenta Sosnowca, Arkadiusza Chęcińskiego z radą drużyny oraz prezesem klubu Łukaszem Girkiem i wiceprezesem Arkadiuszem Aleksandrem.

– Obok takich spraw nie można przejść obojętnie. To, co dzieje się w Zagłębiu Sosnowiec, finansowanym przede wszystkim z miejskich pieniędzy, w profesjonalnym klubie nie powinno mieć miejsca – podkreślał prezydent miasta po spotkaniu, do którego doszło w Urzędzie Miasta.

– Spotkanie było trudne. Pierwsza i podstawowa informacja – ani trener, ani zawodnicy, wbrew medialnym doniesieniom, nie protestowali. W środę miało miejsce spotkanie zawodników, podczas którego omawiano sytuację w klubie, sprawę rzekomego konfliktu, a zaraz po nim zespół normalnie trenował zgodnie z harmonogramem. Otrzymałem jasne zapewnienie, że nie było żadnego działania przeciwko komukolwiek w klubie, a w szczególności wobec trenera i sztabu trenerskiego – dodał  Chęciński.

Prezydent Sosnowca został zapewniony przez radę drużyny, że atmosfera w szatni jest bardzo dobra.

– Wśród doświadczonych zawodników panuje wręcz przekonanie, że w wielu poprzednich klubach takiej nie było – zaznaczył prezydent, który odniósł się także do spraw czysto sportowych.

– Oczywiście jest rozczarowanie wynikami. Po zakończeniu treningów na pewno dojdzie także do spotkanie ze sztabem. Jestem kibicem, kocham Zagłębie, ale naprawdę nie chcę się wtrącać w prace klubu, szczególnie na poziomie sportowym. Moje odczucie jednak jest takie, że po prostu dobrze nie jest. Przy tym szczęściu, jakie mieliśmy jesienią, Zagłębie powinno znajdować w tabeli wyżej – chociażby w pierwszej „szóstce”. Przez ostatnie trzy  lata nie mieliśmy w sumie tyle szczęścia, co w ciągu ostatnich miesięcy, ale szczęściu trzeba też pomóc. Tego niestety brakowało – przyznał włodarz Sosnowca.

Zapewnił jednocześnie, że niebawem podjęte zostaną decyzje dotyczące przyszłości klubu.

– Jesteśmy bliscy podjęcia decyzji, ale żeby mieć pełen obraz sprawy, muszę odbyć jeszcze kilka spotkań i rozmów – dodał Arkadiusz Chęciński.

Tymczasem już dziś piłkarze Artura Skowronka zagrają jeden z dwóch sparingów, które odbędą się przed rozpoczęciem urlopów przez graczy sosnowieckiego klubu. Na wolne zespół uda się za dwa tygodnie. Dziś na Ludowym Zagłębie podejmie ekipę Podbeskidzia Bielsko-Biała. Początek meczu, który będzie otwarty zarówno dla kibiców jak również przedstawicieli mediów o godz. 11.00.


Fot. Krzysztof Porebski / PressFocus