Nadzieja umiera ostatnia

Porażka w derbach z Interem może zepchnąć Milan na szóste miejsce w tabeli.


Ścisk na szczycie Serie A jest dość duży. Oczywiście grubą kreską należy oddzielić liderujące Napoli od reszty stawki. „Azurri” mają obecnie aż 13 punktów przewagi nad Interem i 15 nad Lazio, Atalantą i Milanem. Szanse podopiecznych Luciano Spalettiego na mistrzostwo Włoch są więc ogromne. Scudetto na pewno odpłynęło już Milanowi, który w każdym kolejnym spotkaniu się kompromituje.

Mistrzowie Włoch w pięciu ostatnich meczach ligowych (wszystkie rozegrane w 2023 roku w Serie A) stracili aż 14 bramek. Daje to średnią prawie trzech goli na minucie w meczu! Statystyka ta jest druzgocząca dla „Rossonerich” i wskazuje ogromne problemy w najbliższych tygodniach. Nawet zbliżający się wielkimi krokami powrót Zlatana Ibrahimovicia prawdopodobnie nie odmieni losu Milianu. Obrońca tytułu musi skupić się obecnie na lidze. W końcu tylko to im pozostało. Owszem, rywalizują jeszcze w Lidze Mistrzów, ale z taką formą 1/8 finału prawdopodobnie będzie maksymalnym osiągnięciem dla podopiecznych Stefano Pioliego.

Milan ma jeszcze jeden problem. Według doniesień „La Gazetta delo Sport” rozmowy klubu z Rafaelem Leao w sprawie nowego kontraktu dla napastnika miały zostać przerwane. Byłby to duży problem dla „Rossonerich”. Portugalczyk w 27 spotkaniach obecnego sezonu zdobył dziewięć goli i jest drugim najlepszym strzelcem Milanu. Lideruje w tej klasyfikacji Olivier Giroud z 10 trafieniami. Doniesienia włoskich mediów najwyraźniej rozsierdziły klub, jak i agenta samego zawodnika, Teda Dimvulę.

Milan wydał w tej sprawie oświadczenie. „AC Milan pragnie zaznaczyć, że negocjacje z Rafaelem Leao nie zostały przerwane. Dziennikarska narracja o rzekomych chłodnych relacjach między stronami jest nie tylko całkowicie bezpodstawna, ale także szkodliwa dla klubu i jego zawodnika. AC Milan kontynuuje dialog w spokojnej i profesjonalnej atmosferze” – czytamy w oświadczeniu klubu. – Jest wiele fałszywych i wprowadzających w błąd informacji na temat Rafaela, głównie we włoskiej prasie. Ma to tylko jeden cel: sparaliżować serdeczny i profesjonalny dialog prowadzony przez nas z zarządem Milanu w sprawie przedłużenia kontraktu. Obecnie pracujemy, aby wspólnie znaleźć rozwiązanie satysfakcjonujące wszystkie strony – mówił z kolei na antenie SkySport Dimvula.

Można oczywiście domniemywać, że informacje włoskiej gazety są prawdziwe, a oświadczenia obu stron są jedynie zagrywką medialną. Nie zmienia to jednak faktu, że Milan wręcz musi przedłużyć umowę z jednym ze swoich najlepszych napastników, szczególnie że nie wiadomo jak długo jeszcze potrwa kariera Ibrahimovicia. Szwed powoli wraca do zdrowia po rekonstrukcji więzadeł w lewym kolanie. Najprawdopodobniej w niedziele zawodnik „Rossonerich” jeszcze nie wybiegnie na murawę, jednak istnieje spora szansa na to, że znajdzie się w kadrze na mecz Ligi Mistrzów z Tottenhamem.

Milan musi jednak teraz skupić się przede wszystkim na ligowej rywalizacji. Inter w ostatnich tygodniach notuje solidną serię. W 2023 roku przegrali jedynie spotkanie z Empoli i zremisowali z Monzą. Pozostałe sześć meczów wygrali, w tym rywalizację o Superpuchar Włoch właśnie z „Rossonerimi”. Inter więc będzie zdecydowanym faworytem niedzielnego starcia. Zwycięstwo nad odwiecznym rywalem będzie dla nich bezcenne. Strata aż 13 punktów do Napoli wydaje się nie do odrobienia. Jedyne, co pozostało Simone Inzaghiemu i jego podopiecznym to wygrywanie i nadzieja, że „Azzuri” wpadną w kryzys. W innym wypadku pozostanie im walka o wicemistrzostwo. Biorąc pod uwagę postawę pozostałych drużyn z topu ligi – to zadanie także będzie wymagało niezwykłego wysiłku od zawodników Interu.


Na zdjęciu: Rafael Leao nadal negocjuje z Milanem warunki nowej umowy.

Fot. Andrea Staccioli / Insidefoto/SIPA USA/PressFocus