Najkrótsza droga. Waga ciężka. Transfery lubią ciszę!

Jak zwykle na naszych Czytelników czeka bogaty serwis informacyjny z wielu dyscyplin sportowych. Materiały informacyjne, komentarze, opinie, aktualne wydarzenia.


Najkrótsza droga
Remigiusz Szywacz
Fot. Marcin Bulanda/PressFocus

Mający na koncie pięć z rzędu występów bez zwycięstwa Ruch Chorzów pełnej puli poszuka dziś w południe z Garbarnią Kraków. To dla nich „Niebieskich” najkrótsza podróż na II-ligowym szlaku. Ruchowi sytuacja zaczyna się wymykać spod kontroli. Ostatnie zwycięstwo odniósł 6 listopada z rezerwami Śląska Wrocław (5:2). W następnych pięciu kolejkach nie dość, że roztrwonił 8-punktową przewagę nad Chojniczanką, to jeszcze zaczął tracić do niej dystans, za sprawą porażek z Hutnikiem Kraków (0:2) i Bełchatowem (1:2). Skutki tej drugiej może odczuwać jeszcze długo. Więcej w „Sporcie”


Waga ciężka
Raków Częstochowa
Fot. Tomasz Kudala/PressFocus

Kolejorz swój pierwszy mecz po powrocie Macieja Skorży do klubu rozegrał w Bełchatowie z częstochowianami. Podopieczni Marka Papszuna pokonali poznaniaków 3:1. Lech był wówczas w zupełnie innym miejscu. Zajmował 11 lokatę w tabeli ekstraklasy i wiedział, że sezon jest spisany na straty. Trener Skorża dokończył tamte rozgrywki, a w kolejnych zbudował zespół, który ma największe szanse na mistrzostwo Polski. Poznaniacy przeszli skuteczną metamorfozę, czego owocem jest pozycja lidera i niewielka przewaga nad Pogonią i Rakowem. Lech musi się mieć jednak na baczności. Ewentualna porażka z Rakowem sprawi, że częstochowianie zrównają się z nimi punktami. Więcej w „Sporcie”


Transfery lubią ciszę
Arkadiusz Szymanek
Fot. Łukasz Sobala/PressFocus

Wszyscy myśleli, że Górnik jest pod ścianą i te transfery będzie musiał zrobić. I jak to wyszło? W ostatnim dniu jedni nagle zmienili warunki, które były warunkami nie do przyjęcia dla nas, a były wcześniej negocjowane przez 10 dni i domówione. Potem nagle próbowano jeszcze podnosić żądania. Drugi transfer był dopięty z zawodnikiem, z jego menedżerem, ale klub piłkarza – z racji tego, że ostatnio nie notował dobrych wyników – to nie zgodził się na jego odejście. To odbyło się w poniedziałek 28 lutego, a więc w ostatnim dniu zimowego okienka. Obaj piłkarze o których mówiłem, to Hiszpanie. Jeden grający w Europie w jednej z ligi w najwyższej klasie rozgrywkowej. I bardzo prawdopodobne, że latem do nas dołączy – mówi Arkadiusz Szymanek, prezes Górnika Zabrze. Więcej w „Sporcie”


Jeszcze w sobotnim wydaniu „Sportu”:
  • Kristopher Vida wciąż nie spełnił choć w części pokładanych w nim nadziei. Po świetnym początku sezonu pozostały już tylko wspomnienia
  • Sobotni mecz GKS-u Jastrzębie z Apklanem Resovią Rzeszów w pewnym sensie będzie podróżą sentymentalną. W obu drużynach są bowiem piłkarze, którzy jeszcze do niedawna zakładali koszulkę drużyny przeciwnej
  • Niesamowity ścisk panuje w szerokiej czołówce I-ligowej tabeli, a Odra jest jego częścią. Bo choć zajmuje dopiero 10. miejsce, to do plasującego się tuż za podium Podbeskidzia traci ledwie 3 punkty
  • Rundę wiosenną GKS Tychy i Sandecja rozpoczęły jako drużyny z pierwszej szóstki. Po inauguracyjnych remisach obydwa zespoły wypadły jednak z czołówki i w Nowym Sączu zmierzą się w walce o powrót na świecznik
  • Derby Manchesteru, to najważniejsze wydarzenie weekendu w Premier League. Piłkarze United mogą wyświadczyć sporą przysługę Liverpoolowi
  • Milan przed tygodniem stracił pozycję lidera Serie A na rzecz Napoli, jutro zagra na jego boisku. Powraca temat Super League
  • Bayer Leverkusen szykuje się na mecz, którego wygranie może dać klubowi duży bodziec do dalszego rozwoju
  • Po drugiej stronie siatki będzie mistrz Polski, będą bardzo klasowi zawodnicy, ale to są też ludzie, którzy mogą mieć słabszy dzień – zauważył przed starciem z Jastrzębskim Węglem Piotr Hain, środkowy GKS Katowice
  • Sytuacja piłkarzy ręcznych Górnika Zabrze staje się coraz bardziej przytłaczająca. Przełamania podopieczni Marcina Lijewskiego będą szukać w Gdańsku

Foto główne: Rafał Rusek/PressFocus