Najlepiej w górę. Chcą wygrać. Rywal pełną gębą!

Jak zwykle na naszych Czytelników czeka bogaty serwis informacyjny z wielu dyscyplin sportowych. Materiały informacyjne, komentarze, opinie, aktualne wydarzenia.


Najlepiej w górę
Fot. Marcin Bulanda/PressFocus

„Górnicy” szykują się do starcia z Zagłębiem Lubin na swoich śmieciach. Patrząc na układ tabeli, to bardzo ważne spotkanie. Różnice pomiędzy zespołami są minimalne. Porażka winduje mocno w górę, strata punktów, to poważny zjazd w dół. W Zabrzu liczą przede wszystkim na to, że uda się przerwać słabą passę gier na swoim terenie, gdzie w pięciu meczach bieżących rozgrywek udało się wywalczyć zaledwie pięć punktów. Póki co drużyna prowadzona przez Bartoscha Gaula punktuje znacznie lepiej na wyjazdach, niż na swoim stadionie. Czy zmieni się to po sobotnim popołudniowym meczu z „miedziowymi”. W ekipie 14-krotnego mistrza Polski mają na to wielką nadzieję. Więcej w „Sporcie”


Chcą wygrać
Fot. Paweł Jaskółka/PressFocus

Raków w najwyższej lidze mierzył się z Widzewem 10 razy. Wyniki tych spotkań wyglądały jak zderzenie malucha z ciężarówką – częstochowianie aż sześć razy ulegali łodzianom. W pamięci kibiców najmocniej zapisały się ostatnie pięć meczów. Raków zdobył w nich cztery gole, a Widzew… 21. Łodzianie mieli wówczas meczowy trening strzelecki i nie schodzili poniżej trzech bramek zdobywanych co mecz. W przypadku triumfu na swoim obiekcie łodzianie mogą nie tylko zmniejszyć dystans do czołówki. Jeżeli pokonają Raków, to zrównają się z nim punktami. Byłaby to miła perspektywa dla Janusza Niedźwiedzia i jego ekipy. Zresztą szkoleniowiec Widzewa podchodzi do rywalizacji z częstochowianami poważnie. Między innymi dał swoim zawodnikom kilka dni wolnego, aby mogli zregenerować się przed meczem z Rakowem. Dodatkowo zagrali „jedynie” wewnętrzny mecz, zakończony remisem. Wicemistrzowie Polski z kolei rozegrali sparing i wysłali jasny sygnał do Łodzi, że w niedzielne popołudnie gospodarzy czeka trudna przeprawa. Raków wygrał z Górnikiem Zabrze aż 6:0, dodatkowo grając bez kilku piłkarzy, którzy w tym czasie byli na zgrupowaniach swoich reprezentacji. Więcej w „Sporcie”


Rywal pełną gębą
GKS Katowice
Fot. Tomasz Kudala/PressFocus

Katowiczanie, którzy w tym sezonie lepiej punktują na wyjazdach niż przy Bukowej, poszukają piątej w sezonie wygranej w Bełchatowie, mierząc się ze Skrą Częstochowa. – Czeka nas bardzo trudne zadanie – mówi trener Rafał Górak. – Dobrze wiadomo, że Skra gra swoją zdefiniowaną piłkę, trener Dziółka potrafi ją bardzo dobrze poustawiać taktycznie, ten zespół gra z pewnością z mniejszym balastem. Dla niego ważny jest każdy kolejny dzień, zawodnicy grają o promowanie samych siebie, młodzieżowcy wracają z wypożyczeń do swoich klubów i niektórym darzy się dobrze, jak choćby Paluszkowi w Górniku. Każdy ma swoją stawkę. Ja traktuję tego rywala bardzo poważnie, dla mnie Skra jest pierwszoligowcem pełną gębą – podkreśla szkoleniowiec GieKSy. Więcej w „Sporcie”


Jeszcze w sobotnim numerze „Sportu”:
  • Otwarcie kompletnego, przebudowanego – albo raczej wybudowanego – stadionu Pogoni nie może się odbyć w lepszych okolicznościach
  • Trener Kosta Runjaić miał duży komfort podczas zakończonej niedawno przerwy reprezentacyjnej. Na zgrupowania udało się bowiem tylko dwóch legionistów
  • Choć wielu piłkarzy nie było, to John van den Brom mógł spokojnie potrenować ze swoim zespołem. Do pełni sił wraca Adriel Ba Loua
  • Sympatycy trójkolorowych ostrzą sobie także apetyt na starcie Jana Biegańskiego z Łukaszem Grzeszczykiem. Młodzieżowiec GKS-u Tychy występuje bowiem w koszulce z numerem 8, z którym przez 8 poprzednich sezonów grał w tyskim zespole jego kapitan
  • Goku Roman stracił miejsce w wyjściowym składzie u Dariusza Żurawia, ale gol w ostatnim przed przerwą meczu może to zmienić
  • Mecz Skra Częstochowa – GKS Katowice ma kilka podtekstów. Po pierwsze trener częstochowian Jakub Dziółka jest wychowankiem katowickiego klubu…
  • Piłka wypełnia jej życie. Sabina Jatta od najmłodszych lat związana jest z Tęczą Wielowieś, w której obecnie jest sekretarzem klubu
  • Wrześniowe rozgrywki na boiskach IV ligach przyniosły nieco zamieszania, które zapachniały walkowerami. Ostatecznie jedno spotkanie zostało zweryfikowane na korzyść drużyny, która na murawie okazała się gorsza
  • Barcelona zagra na Majorce, gdzie willę ma kapitan reprezentacji Polski. Real Madryt czeka na powrót Karima Benzemy
  • W Neapolu Piotr Zieliński spotka się z Karolem Linettym. Wojciech Szczęsny i Arkadiusz Milik powracają do składu Juventusu i powalczą z Łukaszem Skorupskim
  • Manchester United rozegra w październiku dziewięć spotkań, czyli tyle, ile Lech. Piłkarze Erika ten Haga maraton rozpoczną… derbami z City.
  • Marco Reus miał świetne wejście w ten sezon, ale w najbliższym czasie będzie pauzował z powodu kontuzji

Foto główne: Łukasz Sobala/PressFocus