Najpierw sparing, potem spotkanie z kibicami

To będzie pracowita sobota dla piłkarzy Zagłębia Sosnowiec.


Sparing ze słowackim MFK Tatran Liptovsky Mikulas będzie dla piłkarzy z Sosnowca próbą generalną przed wiosenną inauguracją. Spotkanie odbędzie się w sobotę na głównej płycie Stadionu Ludowego. Pojedynek pierwotnie zaplanowano na godz. 14.00, ale ostatecznie na prośbę Dariusza Dudka, szkoleniowca sosnowiczan spotkanie rozpocznie się o godz. 13.00.

Na godz. 16.00 zaplanowano z kolei spotkanie kibiców z piłkarzami sosnowieckiej drużyny i trenerem Dudkiem w „Zagłębie Caffe”, tuż obok boiska ze sztuczną murawą. – W trakcie sobotniego spotkania kibice będą mieli okazję porozmawiać z trenerem i zawodnikami o przygotowaniach do rundy wiosennej Fortuna 1. Ligi, pstryknąć sobie wspólne fotki czy zdobyć autografy – zachęca [Michał Grzyb], rzecznik klubu z Sosnowca.

W meczu ze Słowakami trener Dudek ma już skorzystać z usług Meika Karwota oraz Maksymiliana Banaszewskiego, którzy ostatnio narzekali na drobne urazy. Maksymilian Rozwandowicz także zmagał się z kontuzją. Według naszych informacji na ligową premierę, a więc mecz z Arką Gdynia ma już być w pełni sił. Bilety na to spotkanie jak również na kolejny mecz z Odrą Opole – oba te mecze odbędą się jeszcze na Stadionie Ludowym – będzie można także zakupić podczas spotkania, które będzie miało miejsce po sobotni meczu.

Zagłębie zimą zakontraktowało jak do tej pory trzech nowych graczy. To Konrad Wrzesiński, Meik Karwot oraz Marcel Ziemann. W planach było jeszcze ściągnięcie ogranego młodzieżowca, ale jak na razie temat upadł. Z ekipą trenera Dudka trenuje spora grupa młodych piłkarzy wywodzących się z Akademii i niewykluczone, że w tej grupie znajdą się gracze, którzy będą walczyć o miejsce w składzie I-ligowca. Jest w tym gronie m.in.: utalentowany Maksymilian Śliwiński, który jesienią w 18 meczach Centralnej Ligi Juniorów U17 strzelił 7 goli i zaliczył 7 asyst.

Klub opuścili za to weterani: Michał Masłowski oraz Szymon Pawłowski. Obaj odeszli za porozumieniem stron. Ten pierwszy będzie grał w Gwardii Koszalin, z kolei Pawłowski, tak jak już informowaliśmy skorzystał z oferty Lecha Poznań, a więc klubu w którym grał w przeszłości. Nowy kontrakt dotyczy gry w rezerwach, piłkarz ma także zacząć pracę szkoleniową w Akademii poznańskiego klubu. Ważą się z kolei losy odstawionego na boczny tor po zakończeniu rundy jesiennej Patryka Bryły. Pomocnik zagrał w ostatnim meczu kontrolnym i nie wykluczone, że będzie w kadrze na rundę rewanżową.


Fot. Marcin Bulanda/PressFocus