Napastnicy z hat-trickami

Zespół Jacka Zielińskiego, grający bez pięciu kadrowiczów oraz odpoczywających Jewhena Konoplanki, Mathiasa Hebo Rasmussena, Karola Niemczyckiego i Mateja Rodina, godnie uczcił jubileusz 100-lecia Pogoni Miechów, gdzie działa mocny fanklub Cracovii.

Szósta drużyna ekstraklasy zaaplikowała rywalowi występującemu na co dzień w klasie A aż 12 goli, a na koniec gospodarze mogli się cieszyć z honorowej bramki autorstwa grającego prezesa.

Drużyna 5-krotnego mistrza Polski, podsumowując sobotnim spotkaniem tydzień mocniejszych treningów, od pierwszych sekund ostro ruszyła do ataku i worek z bramkami uderzeniem z bliska rozwiązał Thiago. Największą „pazerność” na zdobywanie goli wykazali jednak napastnicy. Patryk Makuch grający w pierwszej połowie i jego zastępca Filip Balaj po przerwie skompletowali hat-tricki co w perspektywie najbliższego spotkania ligowego „Pasów” w Radomiu na pewno cieszy sympatyków zespołu spod Wawelu.

Dla kibiców z Miechowa, którzy w nadkomplecie wypełnili trybuny, każdy gol był okazją do radości, a wspaniała atmosfera klubowego święta trwała także po zakończeniu meczu, bo zawodnicy „Pasów” rozdawali autografy i chętnie pozowali do wspólnych zdjęć z fanami. Wszyscy byli więc zadowoleni.


Pogoń Miechów – Cracovia 1:12 (0:6)

0:1 – Thiago, 2 min; 0:2 – Makuch, 10 min; 0:3 – Siplak, 17 min; 0:4 – Makuch, 27 min; 0:5 – Makuch, 37 min; 0:6 – Thiago, 38 min; 0:7 – Knap, 63 min; 0:8 – Balaj, 73 min; 0:9 – Balaj, 78 min; 0:10 – Knap, 86 min; 0:11 – Balaj, 87 min; 0:12 – Kapek, 89 min; 1:12 – Byrski, 90 min.

Sędziował Piotr Król (Miechów).

POGOŃ: Szyniec – Radziszewski, Sarna, Łucka, Komenda – Faracik, Pigulak, Byrski, Nowak, Skibka – Bętkowski oraz Dudek, Grządziel, Rał, Janus, Mach, Dąbrowski, Smulski, T. Amieliszko, W. Amieliszko, Kaźmierczyk, Kulisa, Mucha, Rędziak, Włodarczyk. Trener Marcin GÓRKA.

CRACOVIA: Hrosso (46. Madejski) – Rapa, Jugas (46. Mrozik), Ghita (46. Jaroszyński), Jablonsky, Siplak – Thiago, Knap, Oshima (46. Jodłowski), Kapek – Makuch (46. Balaj). Trener Jacek ZIELIŃSKI.


Na zdjęciu: Patryk Makuch kolejny raz udowodnił, że dobrze czuje się w ofensywie.

Fot. Norbert Barczyk/PressFocus