Napastnik ma pecha
Patrik Schick, który nie zagra z Polską z powodu kontuzji, został uznany Piłkarzem Roku 2022 w Czechach.
Patrick Schick, co było do przewidzenia, został wybrany Piłkarzem Roku 2022 w Czechach. Napastnik Bayeru Leverkusen wyróżnienie odebrał w poniedziałek późnym wieczorem, podczas uroczystej gali w Pradze. Wicekról strzelców Bundesligi poprzedniego sezonu, 27-latek przegrał tylko z Robertem Lewandowskim, zgromadził w głosowaniu 672 punkty. Wyprzedził pomocnika Fiorentiny Antonina Baraka (456), a także bramkarza Viktorii Pilzno Jindrzicha Stanka (455).
Czwarte miejsce zajął Tomasz Souczek z West Hamu (452), a na piątej pozycji sklasyfikowano Adama Hlożka (156), który w tym sezonie przeniósł się z Viktorii do Bayeru Leverkusen. Co ciekawe, w głosowaniu na trenera roku dopiero piąte miejsce zajął opiekun reprezentacji, Jaroslav Szilhavy. To efekt tego, że Czesi nie zagrali na MŚ w Katarze. Przypomnijmy, że w decydującym meczu barażowym o awans mogli być rywalami Polaków, ale wcześniej przegrali ze Szwedami. Najlepszym szkoleniowcem uznano Michala Bilka z Viktorii.
Triumfator plebiscytu, którego historia sięga czasów Czechosłowacji – tytuł „Fotbalisty roku” przyznano po raz pierwszy w 1965 roku – nagrodę, którą przyznano po raz 58, odebrał osobiście. Triumfował w głosowaniu po raz drugi z rzędu, ale w meczu eliminacji Euro 2024 przeciwko Polsce Czesi będą sobie musieli radzić bez niego. Schick doznał bowiem kontuzji mięśniowej. Ten sezon jest dla napastnika Leverkusen bardzo pechowy. Wyłączony z gry był od października do lutego, z uwagi na uraz przywodziciela. Wrócił na trzy mecze, wchodząc na boisko z ławki i doznał kolejnej kontuzji.
– Ciągle nie jestem w pełni sił. Latem przeszedłem operację pachwiny i cały czas coś się za mną ciągnie – powiedział piłkarz, który na Euro 2020 strzelił 5 bramek i wraz z Cristiano Ronaldo został królem strzelców turnieju. – Dlatego ta nagroda jest dla mnie lekkim zaskoczeniem. Smakuje jeszcze bardziej niż ta, którą otrzymałem przed rokiem. Przechodzę jeden z najtrudniejszych okresów w mojej karierze – powiedział czeski napastnik.
Drugi w głosowaniu Antonin Barak zbiera znakomite recenzje za występy w Serie A. W sierpniu zeszłego roku zmienił klub, z Hellas Verona przeszedł do Fiorentiny i jest podstawowym zawodnikiem zespołu, który w kwietniu zagra z Lechem Poznań w ćwierćfinale Ligi Konferencji. Na najniższym stopniu podium stanął Jindrzich Stanek, który coraz poważniej zagraża numerowi jeden w czeskiej bramce od kilku lat, Tomaszowi Vaclikowi. Niewielkim zaskoczeniem jest dopiero czwarte miejsce Tomasza Souczka. Gracz West Hamu wygrywał plebiscyt w 2019 i 2020 roku. Gracz ten nie jest jednak w tak wysokiej dyspozycji jak choćby dwa sezony temu, kiedy w rozgrywkach Premier League strzelił 10 bramek. Jego drużyna walczy obecnie o utrzymanie w angielskiej ekstraklasie.
Barak, Stanek i Souczek znaleźli się w kadrze trenera Jaroslava Szilhavy’ego na mecze z Polską (w piątek) i z Mołdawią (w poniedziałek). Czesi, podobnie, jak nasza reprezentacja, zgrupowanie rozpoczęli w poniedziałek. Selekcjoner na najbliższe spotkania eliminacyjne powołał 9 graczy klubów zagranicznych i aż 15 piłkarzy z ligi czeskiej, a zatem układ ten jest zupełnie odmienny od tego, jaki panuje w naszej drużynie narodowej. Dominują piłkarze klubów prażańskich. Jest ich łącznie 12, po 6 ze Sparty i Slavii.
Na zdjęciu: Patricka Schicka, najlepszego piłkarza Czech w 2022 roku, zabraknie w meczu przeciwko Polsce.
Fot. Joachim Bywaletz/PressFocus
Kadra Czech
Bramkarze: Jiri Pavlenka (Werder Brema), Jindrzich Stanek (Viktoria Pilzno), Tomas Vaclik (Huddersfield Town); obrońcy: Jakub Brabec (Aris Saloniki), Vladimir Coufal (West Ham United), David Doudera, Tomasz Holesz, David Jurasek (wszyscy Slavia Praga), Vaclav Jemelka (Viktoria Pilzno), Ladislav Krejczi, Martin Vitik, Jaroslav Zeleny (wszyscy Sparta Praga); pomocnicy: Antonin Barak (Fiorentina), Vaclav Czerny (FC Twente), Matej Jurasek, Ondrzej Lingr, Petr Szevczik (wszyscy Slavia Praga), Alex Kral (Schalke 04 Gelsenkirchen), Lukasz Sadilek (Sparta Praga), Tomasz Souczek (West Ham United); napastnicy: Tomasz Czvanczara, Jan Kuchta (obaj Sparta Praga), Adam Hlożek (Bayer 04 Leverkusen), Mojmir Chytil (Sigma Ołomuniec).