Nic o nim nie powiem

Na stadionie Luigi Ferraris w Genui była w poniedziałek ciekawa sytuacja. Zagrały dwa zespoły, z których jeden tracił swojego najlepszego strzelca, drugi go zyskiwał, a bohater tej wymiany był na meczu, ale z powodu dyskwalifikacji grać nie mógł.

Ma być wsparciem, nie wybawcą

Dla Genoi mecz z Milanem był pierwszym od prawie miesiąca. Dla „rossonerich” był to już trzeci występ w tym roku, drugi w Genui, gdzie pokonali w pucharze Sampdorię 2:0 i powtórzyli ten wynik z Genoą. Już pierwsze spotkanie bez udziału Piątka pokazało, jakie problemy będzie miała Genoa w drugiej części mistrzostw. Na razie od strefy spadkowej dzieli ją 6 punktów, ale na wiosnę zwykle „doły się ruszają”, więc mogą być problemy. Genoa słabo gra w obronie i skuteczność Piątka ratowała sytuację. Teraz jej zabrakło i za dwa błędy zapłaciła stratą goli.

Trener Milanu Gennaro Gattuso zrobił małą demonstrację siły, wystawiając trzech napastników. I ten „trójząb” zapewnił wygraną. Bramki zdobyli najlepsi na boisku Fabio Borini i Hiszpan Suso, Patrick Cutrone miał asystę. Gattuso jakby chciał pokazać Piątkowi, że nie jest wybawcą Milanu, ale tylko wsparciem dla zespołu, którego ambicją jest miejsce w pierwszej czwórce mistrzostw i start w Champions League. Na razie bez pomocy Piątka Milan awansował na 4. miejsce. Z nim musi je utrzymać.

Transfer go zaskoczył

Po meczu Piątek pożegnał się z kolegami i trenerem, poszedł na klubowy parking, wsiadł do czarnego mercedesa i odjechał. Z daleka obserwowali go kibice, nagrali ostatnie minuty w klubie, filmik znalazł się na Instagramie. Było, minęło…
– Kiedy przyszedłem do klubu nie było mowy o tym, że Piątek odejdzie. Był ważną częścią planu na drugą część sezonu, ale zarząd zmienił punkt widzenia. Transfer był dla mnie zaskoczeniem, jednak nie ma co się użalać. Życzymy mu powodzenia, musimy dać sobie radę bez niego. Trenuję realny zespół, a nie ze sfery fantazji. Trzeba poprawić grę zawodników, jakich mam do dyspozycji, jak najlepiej wykorzystać ich mentalność i predyspozycje.

Gattuso bez entuzjazmu

W Genoi Piątek był nie do ruszenia. Gdy w mediach zapowiadano skład pojawiało się zdanie „w ataku oczywiście Piątek”. W Milanie musi pokazać, że zasługuje na miejsce w składzie. Po trenerze Gattuso nie widać jakiegoś entuzjazmu. W ogóle nie chciał się na jego temat wypowiadać, nawet gdy obie strony uzyskały porozumienie i informowały o tym media. – Na razie nic nie zostało ustalone. Jeśli Higuain odejdzie, stracimy ważnego gracza. Jeżeli Piątek do nas przyjdzie, będziemy mogli rozmawiać o jego charakterystyce. Jednak nie będę o tym mówił, dopóki to nie będzie oficjalne – oświadczył Włoch.

 

Henryk Górecki

Na zdjęciu: Trener Milanu Gennaro Gattuso znany jest z impulsywnych zachowań.