Nie ma na nich mocnych

Po końcowym gwizdku z szatni Rozwoju dobiegały chóralne śpiewy, a w budynku klubowym odczuwalna była atmosfera wielkiego sukcesu. Drużyna zimę spędziła w strefie spadkowej z 17-punktowym dorobkiem. Dziś śrubuje serię domowych zwycięstw, ma na koncie 43 „oczka”, awansowała w tabeli na 8. miejsce, w praktyce zapewniając sobie utrzymanie. Teraz katowiczanie będą mogli upiec dwie pieczenie na jednym ogniu i powalczyć jeszcze o triumf w klasyfikacji Pro Junior System, której przewodzą, wyceniany przez PZPN na ponad milion złotych!

Dwa dublety Żaka

W środowym zaległym meczu 22. kolejki, po niespełna kwadransie drugiej połowy Rozwój prowadził już 3:0, choć przez 45 minut nic na to nie wskazywało. To Siarka była bliższa objęcia prowadzenia – Michał Bierzało uderzył głową minimalnie niecelnie, a po lobie Krzysztofa Ropskiego piłka odbiła się od słupka bramki Bartosza Golika – ale straciła gola „do szatni”. Centrę Daniela Paszka zwieńczył Adam Żak (na zdjęciu), a sędzia nawet nie wznawiał już gry, tylko zaprosił oba zespoły na przerwę. Tuż po niej 23-letni napastnik raz jeszcze wpisał się na listę strzelców, tym razem dobijając do „pustaka” uderzenie Kacpra Tabisia. Był to drugi z rzędu dublet Żaka – minionej soboty dwukrotnie pokonał golkipera GKS-u 1962 Jastrzębie. W rundzie rewanżowej strzelił już 9 goli. – Mam nadzieję, że dalej będzie się tak rozwijał i trafiał. Oby dla Rozwoju… – uśmiechnął się Michał Majsner, jeden z trenerów drużyny z ul. Zgody. Na 3:0 podwyższył – po centrze świetnie dysponowanego Rafała Kulińskiego z rzutu wolnego – Michał Płonka. Gości stać było jedynie na uratowanie honoru, a paradoksem było to, że swój najlepszy fragment zanotowali, gdy… grali już w osłabieniu, bez Dawida Kubowicza. Tarnobrzeżanie potrzebowali raptem 23 minut, by zebrać cztery żółte kartki, dlatego nie dziwiło, że w konsekwencji jeden z nich ujrzał czerwień.

Tylko przyklasnąć

Mecz dwóch drużyn przewodzących w klasyfikacji Pro Junior System obfitować musiał na boisku w liczbę młodzieży. Siarka kończyła drugą połowę, mając w składzie aż sześciu, Rozwój – pięciu. – Mówiłem już wiele razy, że druga liga powinna być przedsionkiem, w którym wprowadza się do seniorskiej piłki młodych chłopaków. Pracuję w Siarce od trzech lat i co pół roku sytuacja się powtarza. Kilku zawodników odchodzi do wyższych lig, szukamy w ich miejsce innych zdolnych graczy z okolicy. Oni potrzebują czasu, cierpliwości, właściwego podejścia. W Rozwoju też wykonuje się ciekawą pracę z juniorami. Można tylko przyklasnąć, że są kluby, które stawiają na młodych chłopaków – przyznał Włodzimierz Gąsior, trener drużyny z Podkarpacia.

 

Rozwój Katowice – Siarka Tarnobrzeg 3:1 (1:0)

1:0 – Żak, 45 min, 2:0 – Żak, 50 min, 3:0 – Płonka, 58 min (głową), 3:1 – Ropski, 71 min (głową)

ROZWÓJ: Golik – Mońka, Czekaj (46. Gancarczyk), Gałecki (61. Barwiński), Łączek, Paszek – Tabiś, Kuliński, Płonka (80. Kamiński), Wróbel – Żak (64. Marchewka). Trenerzy Michał MAJSNER i Rafał BOSOWSKI.
SIARKA: Kieliszek – Grzesik, Kubowicz, Bierzało, Księżniakiewicz (46. Wawrylak), Witkowski (46. Dawidowicz) – Galara (60. Wiktor), Płatek, Radulj, Cupriak (65. Mróz) – Ropski. Trener Włodzimierz GĄSIOR.
Sędziował Maciej Pelka (Piła). Widzów 321. Żółte kartki: Paszek – Księżniakiewicz, Kubowicz, Płatek, Witkowski, Galara, Ropski, czerwona Kubowicz (73, druga żółta).
Piłkarz meczu – Adam ŻAK.

LICZBA

8 ZWYCIĘSTW z rzędu odniósł u siebie Rozwój
10 GOLI strzelił w tym sezonie Adam Żak
11 MŁODZIEŻOWCÓW przebywało na boisku w chwili zakończenia meczu