Nie tylko Marciniak
Mecze w finałach MŚ, jako główni sędziowie, prowadziło kilku polskich arbitrów. Wszystko zaczęło się od Alojzego Jarguza na argentyńskim mundialu.
Prowadzić finał mistrzostw świata to marzenie każdego arbitra. Mówił o tym przed decydującym spotkaniem na Lusail Iconc Stadium pomiędzy Argentyną, a Francją Szymon Marciniak.
Podziękowania dla innych
– To coś wspaniałego, że mogę poprowadzić finał mundialu! Dla mnie to szczególna chwila, bo straciłem z powodu ciężkiej choroby ostatnie Euro, gdzie nie pojechaliśmy. Nie sądziłem, że będzie tak poważna. Na początku bagatelizowałem wszystko, ale cóż, tak czasami jest. Życie raz zabiera, a potem oddaje. W naszym przypadku można powiedzieć, że oddało nam podwójnie, bo zabrało Euro, ale dało finał mistrzostw świata. Jestem za to bardzo wdzięczny! – podkreśla sędzia, o którym od ponad tygodnia, tak jak po niesamowitym finale Argentyna – Francja, mówi cały piłkarski świat.
W ważnym dla siebie momencie, polski arbiter nie zapomniał o tych, którzy towarzyszyli mu na sędziowski szczyt, na sędziowski Olimp. – Muszę wspomnieć moich sędziów zabramkowych, z którymi dzieliłem szatnię, pokoje, czy murawę. Tomasz Musiał, Paweł Raczkowski, Radosław Siejka. Razem pracowaliśmy bardzo długo, żeby na coś takiego zapracować i to są marzenia nas wszystkich. Dziękuję wam bardzo za wasze wsparcie i poświęcenie. Dziękuję też naszym rodzinom. Nie tylko mojej, ale wszystkim. Wiedzą, jak dużo poświęcenia kosztuje nas to każdego dnia, bo to i praca, i poświęcenie, ale mam nadzieję i wiem o tym, że każda sekunda była tego warta. Ten wylany pot zaprocentował i to jest najważniejsze – zaznacza Szymon Marciniak, który w finałach MŚ gwizdał już w pięciu spotkaniach, w meczach Argentyna – Islandia i Niemcy – Szwecja 4 lata temu i trzykrotnie na katarskim mundialu (Francja – Dania, Argentyna – Australia, finał Argentyna – Francja) .
Zaczęło się od Jarguza
Arbiter z Płocka, który w asyście Tomasza Listkiewicza, Pawła Sokolnickiego i odpowiadającego za VAR Tomasza Kwiatkowskiego prowadził finał MŚ, nie jest oczywiście pierwszym polskim arbitrem, rozjemcą w finałach mundiali.
Co do polskich arbitrów na mistrzostwach świata – myślimy tutaj o głównych rozjemcach – to nie było ich wielu. Pierwszym był pochodzący z Warmii Alojzy Jarguz. Na mundialu w Argentynie w 1978 roku był sędzią w meczu Peru z Irakiem (4:1). Cztery lata później prowadził spotkanie o awans do półfinału Francja – Irlandia Północna (4:1). Do tego na jednym i drugim mundialu doszło kilka meczów na linii. W 1982 roku miał nawet szansę na coś więcej, ale na przeszkodzie stanęła… nasza reprezentacja, a konkretnie jej bardzo dobre wyniki. Piszący wtedy na łamach „Sportu” znany arbiter Aleksander Suchanek, sam w przeszłości międzynarodowy sędzia, pisał: „Gdyby polska reprezentacja nie awansowała do półfinałów, chyba zostałby wyznaczony do sędziowania jednego z pozostałych spotkań. Zademonstrował bowiem w Madrycie w meczu Irlandii Północnej z Francją dobrą formę”.
W 1998 roku na mundialu we Francji mecz Holandia – Korea Południowa (5:0) prowadził z kolei opolski arbiter Ryszard Wójcik. Nie można też nie wspomnieć o Michale Listkiewiczu i jego 8 meczów na MŚ 1990 we Włoszech i finale Niemcy – Argentyna, ale wszystko w roli liniowego. – W związku z tym naszym finałem, to kolejna fajna historia, że 32 lata temu Michał Listkiewicz był liniowym, nie tak jak teraz są asystenci, a teraz jego syn po takim czasie powtórzył to niesamowite osiągnięcie i wszyscy się z tego ogromnie cieszymy – podkreślał Szymon Marciniak.
Specjalista od VAR
Jeśli jesteśmy przy polskich sędziach i mundialach, to przywołajmy jeszcze postać Pawła Gila. Sędzia z Lublina był jednym z najbardziej zapracowanych osób 4 lata temu podczas MŚ w Rosji, gdzie odpowiadał za VAR. Za monitorem siedział w 15 mistrzowskich grach! Pod tym względem był rekordzistą. To specjalista w tej dziedzinie. Zresztą swoją karierę skończył wcześniej, w zeszłym roku, podejmując się obowiązków związanych z VAR w samej UEFA. To też buduje markę naszych arbitrów w futbolowym świecie.
Powiedzieli, napisali o Marciniaku
Kicker (Niemcy)
„Oczywiście duża scena należała do mistrza świata Lionela Messiego, a po drugiej stronie do strzelca trzech goli Kyliana Mbappe. Ale imponujący występ dał też sędzia finału mistrzostw świata”.
Pierluigi Collina, były znakomity arbiter, szef komisji sędziowskiej FIFA
– Był silniejszy od technologii. Podejmował decyzje, które były nieprawdopodobnie trafne i dobre.
Cezary Kulesza, prezes PZPN
– Szacunek i słowa uznania dla naszych sędziów, którzy wykonali wzorowo swoją pracę w niesamowitym finale Mistrzostw Świata! Klasa światowa.
Howard Webb, były znakomity angielski sędzia, prowadził finał MŚ 2010 Hiszpania – Holandia
– To był najlepszy sędziowski występ w historii mistrzostw świata. Jestem taki dumny! Szymon był fantastyczny. Ale na wielkie brawa zasłużył cały sędziowski zespół, bo na przykład decyzje co do spalonych w kluczowych momentach, jak choćby przy trzecim golu, były świetne. To był wspaniały występ polskich arbitrów, a co do Szymona, to podkreślę to jeszcze raz, top.
Jacek Ziober, były reprezentant Polski
Pan Marciniak, bo tak trzeba o nim mówić, pokazał, że zasłużył na „gwizdanie” w takim spotkaniu. Nie popełnił żadnego błędu, VAR nie był mu do niczego potrzebny. Podoba mi się w nim to, że czuje, kiedy zawodnik próbuje wymusić faul, co potwierdził w 87. minucie, kiedy na rzut karny próbował nabrać go Marcus Thuram.
Hubert Kostka, złoty medalista z igrzysk w Monachium w 1972 r., 11-krotny MP jako zawodnik i trener
– Nigdy nie myślałem, że powiem cokolwiek dobrego o polskich sędziach, ale w tym finale spisywał się znakomicie. Ciężki mecz miał od 80 minuty, bo wcześniej nie było jakiś problemów. Schody zaczęły się potem. Nie przypominam sobie, żeby w takim spotkaniu arbiter podyktował trzy karne, ale wszystkie jego decyzje były słuszne. Nie podbiegał cały czas, jak inni do monitora, nie korzystał z VAR, a sam podejmował decyzje.
Markus Merk, były niemiecki sędzia międzynarodowy
– Co to był za wspaniały, imponujący występ Szymona i jego zespołu! Marciniak pokazał świetny „body language”, był bardzo spójny w decyzjach. Od początku meczu jasno zaznaczył, jak będzie sędziował, piłkarze wiedzieli, czego się po nim spodziewać. Najbardziej uderzające, najbardziej imponujące było to, że Marciniak nie potrzebował VAR, nawet w tych najtrudniejszych momentach. Sam podejmował decyzje, na boisku, natychmiast. To było coś niesamowitego. Szymon to wielka osobowość. A korzystając z okazji chciałbym pogratulować jego zespołowi i polskiemu futbolowi, że ma takiego arbitra. W moich oczach ten finał miał trzech wielkich bohaterów: to Messi, Mbappe i Marciniak. Jak widać, wszystko co dobre w futbolu zaczyna się na „M”. I mówię to ja, Markus Merk.
Keith Hackett, jeden z najlepszych angielskich sędziów w historii
Sędzia i jego dwaj asystenci byli znakomici w tej finałowej grze. Świetne zarządzanie meczem, świetne decyzje. To dlatego, że bezbłędnie czytał grę i zawsze był blisko akcji, tego co działo się na murawie. Brawo dla całego zespołu sędziów finału MŚ w Katarze!
Sędziowie finałów MŚ
Prawie 42-letni płocczanin był 16. Europejczykiem, który poprowadził finał mundialu. Tylko sześciokrotnie wyznaczono do tego pojedynku arbitrów z innych kontynentów – czterech z Ameryki Południowej oraz po jednym z Afryki i Ameryki Łacińskiej. Najczęściej – czterokrotnie – wyróżnienie to było udziałem Anglików. Trzykrotnie głównym rozjemcą finału byli Włosi.
Oni sędziowali finały MŚ
- 1930 Urugwaj: John Langenus (Belgia)
- 1934 Włochy: Ivan Eklind (Szwecja)
- 1938 Francja: Georges Capdeville (Francja)
- 1950 Brazylia (mecz decydujący o mistrzostwie świata): George Reader (Anglia)
- 1954 Szwajcaria: William Ling (Anglia)
- 1958 Szwecja: Maurice Alexandre Guigue (Francja)
- 1962 Chile: Nikołaj Łatyszew (ZSRR)
- 1966 Anglia: Gottfried Dienst (Szwajcaria)
- 1970 Meksyk: Rudi Gloeckner (NRD)
- 1974 RFN: John Taylor (Anglia)
- 1978 Argentyna: Sergio Gonella (Włochy)
- 1982 Hiszpania: Arnaldo Cesar Coelho (Brazylia)
- 1986 Meksyk: Romualdo Arppi Filho (Brazylia)
- 1990 Włochy: Edgardo Codesal (Meksyk)
- 1994 USA: Sandor Puhl (Węgry)
- 1998 Francja: Said Belqola (Maroko)
- 2002 Japonia: Pierluigi Collina (Włochy)
- 2006 Niemcy: Horacio Elizondo (Argentyna)
- 2010 RPA: Howard Webb (Anglia)
- 2014 Brazylia: Nicola Rizzoli (Włochy)
- 2018 Rosja: Nestor Pitana (Argentyna)
- 2022 Katar: Szymon Marciniak (Polska)
Najwięcej sędziowskich meczów w finałach MŚ
- 11 – Ravshan Irmatov (Uzbekistan) – 2010, 2014, 2018
- 9 – Nestor Pitana (Argentyna) – 2014, 2018
- 8 – Joel Quiniou (Francja) – 1986, 1990, 1994, Benito Archundia (Meksyk) – 2006, 2010, Jorge Larrionda (Urugwaj) – 2006, 2010
- 7 – John Langenus (Belgia) – 1930, 1934, 1938, Sandy Griffiths (Walia) – 1950, 1954, 1958, Juan Gardeazabal Garay (Hiszpania) – 1958, 1962, 1966, Ali Bujsaim (ZEA) – 1994, 1998, 2002, Carlos Eugenio Simon (Brazylia) – 2002, 2006, 2010, Frank De Bleeckere (Belgia) – 2006, 2010, Marco Antonio Rodriguez (Meksyk) – 2006, 2010, 2014, Björn Kuipers (Holandia) – 2014, 2018, Cesar Arturo Ramos (Meksyk) – 2018, 2022
- 6 – Ivan Eklind (Szwecja) – 1934, 1938, 1950, Arthur Edward Ellis (Anglia) – 1950, 1954, 1958, Nikołaj Łatyszew (ZSRR) – 1958, 1962, Jamal Al Sharif (Syria) – 1986, 1990, 1994, Arturo Brizio Carter (Meksyk) – 1994, 1998, Gamal Al-Ghandour (Egipt) – 1998, 2002, Oscar Ruiz (Kolumbia) – 2002, 2006, 2010, Roberto Rosetti (Włochy) – 2006, 2010, Howard Webb (Anglia) – 2010, 2014 , Mark Geiger (USA) – 2014, 2018.
Fot. Grzegorz Wajda