Nie żyje Piotr Jegor…
Piłkarską karierę rozpoczął w Górniku Knurów. Do Zabrza przeniósł się wiosną 1988 roku. Łącznie w barwach Górnika rozegrał 211 spotkań, w których zdobył 19 bramek.
Jako 20-latek uciszył słynne Santiago Bernabeu fantastyczną „bombą”. Po pamiętnym meczu z Realem pytał o niego sam Leo Beenhakker, ówczesny trener „Królewskich” sondując możliwość transferu do słynnej drużyny. W 1995 roku został wypożyczony z Górnika do Hapoelu Hajfa.
Później grał jeszcze m.in. w Odrze Wodzisław Śląski, której pomógł w zajęciu historycznego 3. miejsca w lidze w sezonie 1996/97. W wodzisławskim klubie w najwyższej klasie rozgrywkowej wystąpił w 107 ligowych grach, w których zdobył 13 bramek. Karierę zakończył w 2003 roku w LKS-ie Bełk.
Jegor zagrał także w 20 meczach reprezentacji Polski. Powoływany był na mecze i turnieje towarzyskie. Po raz ostatni w „biało-czerwonych” barwach wystąpił podczas meczu z Brazylią, w którym krył samego Ronaldo.
– To dla nas bardzo smutny czas. Niedawno pożegnaliśmy Stefana Florenskiego, we wtorek rano odszedł od nas Piotrek. Znałem go od 1988 roku, gdy przechodził z Knurowa do Zabrza. Wszyscy pamiętamy go z bramki strzelonej Realowi. Był twardym obrońcą, którego strzały i rzuty wolne były postrachem ligowych bramkarzy. Na zawsze pozostanie w naszej pamięci – mówi prezes Górnika Zabrze Dariusz Czernik.
Na zdjęciu: Na boiskach ekstraklasy Piotr Jegor wystąpił w 294 ligowych spotkaniach. Odszedł w wieku 51 lat…