„Niebieskie” nie dojechały

Ruch Chorzów doznał 13. porażki w sezonie PGNiG Superligi, tracąc w Piotrkowie Trybunalskim 40 bramek.


O ile w dwóch poprzednich meczach – w Elblągu i u siebie z Koszalinem – chorzowianki szansę na punkty traciły w końcówkach, o tyle dziś w Piotrkowie Trybunalskim pogrzebały je już w pierwszym kwadransie. Zwykle o takich meczach mówi się, że drużyna nie dojechała lub nie wyszła z autokaru.

Jedynie na początku „Niebieskie” próbowały dotrzymać kroku wyżej notowanym rywalkom (prowadziły nawet 2:1). Z biegiem czasu zaczęły popełniać błędy, gubiły piłkę (w sumie zanotowały 14 strat) i łapały kary. Miejscowe nie zwykły marnować takich prezentów i z minuty na minutę powiększały przewagę. Po 16 minutach były 10 bramek (14:4) na plusie, a taką przewagę odrobić jest bardzo trudno. Były co prawda podejmowane próby odrobienia strat, ale gdy przyjezdne niwelowały straty, piotrkowianki natychmiast odskakiwały. Efekt? 11 trafień przewagi po 30 minutach.

Po zmianie stron obraz gry się nie zmienił, choć chorzowianki poprawiły skuteczność. Ich grę próbowała ciągnąć Karolina Jasinowska. Doświadczona kapitan zespołu aż 9-krotnie (100-procentowa skuteczność z linii 7 metrów) znajdowała sposób na bramkarki zespołu Krzysztofa Przybylskiego, byłego szkoleniowca Ruchu. Aktywna starała się również być Patrycja Wiśniewska. Była skrzydłowa Piotrcovii (panieńskie nazwisko Ciura) oddała 10 rzutów, zdobywając 4 bramki.

Piotrcovia – Ruch Chorzów 40:28 (21:10)

PIOTRCOVIA: Opelt 1, Suliga – Oreszczuk 7, Polaszkova 4, Drażyk 2, Raduszko 2, Senderkiewicz 3/3, Grobelna 2, Jasińska, Sobecka 6/3, Szczepanek 2/1, Trbović 1, Świerczek 2, Waga 5/3, Jureńczyk 3, Schneider. Kary 8 minut. Trener Krzysztof PRZYBYLSKI.

RUCH: Ciesiółka, K. Gryczewska, Knapik – Stokowiec 2, Masałowa 4, Polańska 4, Jasinowska 9/5, Masiuda 2, Sytenka 1, Bury, Kolonko 1, Doktorczyk 1, Wiśniewska 4, Kiel, M. Gryczewska, Miłek. Kary 18 minut. Trener Ivo VAVRA.


Na zdjęciu: Karolina Jasinowska była najskuteczniejszą zawodniczką spotkania, ale punkty zostały w Piotrkowie Trybunalskim.
Fot. Marcin Bulanda/PressFocus