„Niebieskie” się postawiły
Każdego traktujemy poważnie. Nie stać nas na „lajtowe” podejście. Nie możemy sobie pozwolić na stratę punktów – mówiła dzień przed meczem z Ruchem trenerka lubelskiego zespołu, Monika Marzec.
W głowach jej podopiecznych siedziała sobotnia porażka w Lidze Europejskiej; znacznie lepszy (27:18) od wicemistrzyń Polski okazał się węgierski Siofok i straciem z beniaminkiem chciały poprawić sobie humory. Liczyły na efektowne zwycięstwo, tym bardziej że podejmowały drużynę zamykającą tabelę. Chorzowianki nie zamierzały jednak ułatwiać zdania faworytkom i bardzo długo stawiały im zacięty opór.
Potwierdzeniem tego była ambitna pogoń za wynikiem, bo z 9:5 w 15 minucie – dzięki skutecznym akcjom Anastazji Bondarenko i Natalii Doktorczyk – szybko zrobiło się 10:9. Po chwili do remisu doprowadziła Natalia Stokowiec, a następnie jej śladem poszła Michalina Gryczewska, trafiając z dystansu. Między słupkami dobrze spisywała się Monika Ciesiółka, zniechęcając rywalki, ale nie kołową Patrycję Nogę, której dwie bramki zapewniły miejscowym prowadzenie do przerwy. Po niej nadal trwała zacięta rywalizacja i fani MKS-u przecierali oczy, bo spodziewali się pogromu.
Lubliniankom pomogła Weronika Gawlik. Wejście doświadczonej bramkarki było kluczowe, bo przyjezdne zaczęły rzadziej trafiać. Jej koleżanki popełniały jednak straty, co wykorzystywały rywalki i na 5 minut przed końcem przegrywały jedynie 21:22. Zapach sensacji rozwiały jednak Romana Roszak, Katarzyna Portasińska i Oktawia Płomińska, a bramkę dla Ruchu zdobyła jedynie Paula Masiuda. Mimo porażki „Niebieskie” zasłużyły na brawa. W sumie oddały 55 rzutów (37 celnych), z czego 16 Natalia Kolonko.
MKS FunFloor Lublin – Ruch Chorzów 27:22 (14:13)
MKS FunFloor: Sarnecka, Wdowiak, Gawlik – Płomińska 4, D. Więckowska, Rebicova 2, M. Więckowska 3, Pastuszka, Szynkaruk 2, Tatar 3, Pietras, Noga 3, Roszak 5, Achruk 1, Portasińska 4.
KPR Ruch: Ciesiółka – Jasinowska 5, Sytenka, Polańska 1, Masiuda 1, Kolonko 4, Doktorczyk 4, Morozenko, M. Gryczewska 2, Bondarenko 1, Grabińska 1, Stokowiec 3.
Sędziowali: Miłosz Lubecki (Ustrzyki Dolne), Mateusz Pieczonka (Krosno).
Kary: Lublin – 4 minuty, Chorzów – 8 minut.
Fot. Wojciech Szubartowski/PressFocus
