Niedola Odry trwa. Smyła oddał się do dyspozycji zarządu
Zdesperowani i poirytowani brakiem zwycięstw piłkarze Odry przyjechali do Bytowa z nastawieniem na przełamanie fatalnej passy. Gospodarze mogli czuć się mocno, bo nie wygrali trzy ostatni mecze przed własną publicznością. Długo na boisku wiało nudą, ale w końcu goście z Opola zaczęli zdobywać optyczną przewagę, choć brakowało dobrych okazji.
Po pół godzinie gry obudzili się i zawodnicy Bytovii, lecz ich strzały, albo nie sięgały celu, albo były wyłapywane przez Odry, Tobiasza Weinzettela. 21-latek niespodziewanie zastąpił w bramce dobrze spisującego się w poprzednich meczach, Mateusza Kuchtę. Weinzettel, który jesienią bronił regularnie, w rundzie rewanżowej przegrywał walkę z wypożyczonym z Górnika Zabrze golkiperem. Tym razem „Kuchcik” usiadł na ławce, a Tobiasz w drugiej połowie pokazał, że mała liczba meczów mogła mu zaszkodzić. Po ponad godzinie gry Weinzettel popełnił fatalny błąd i sfaulował Janusza Surdykowskiego. Sędzia nie miał wątpliwości i podyktował rzut karny, który na bramkę zamienił Łukasz Wróbel. Złość i załamanie w ekipie gości było tym większe, że przed feralną interwencją bramkarza to Odra mogła strzelić gola. Szymon Skrzypczak nieznacznie pomylił się główkując w bardzo dobrej sytuacji.
Ostatnie 20 minut toczyło się pod dyktando zdesperowanych piłkarzy Odry, którzy robili wszystko, aby wyrównać. Wprowadzony w drugiej części meczu David Ledecky także nieznacznie chybił celu, a bramkę na 1:1 musiał zdobyć Skrzypczak. Musiał, bo w końcówce spotkania arbiter, także po faulu bramkarza, podyktował „jedenastkę”, tym razem dla Odry. Do piłki podszedł napastnik ekipy z Opola i… został zatrzymany przez Michała Szromnika! Goście nie potrafili się pozbierać po tym ciosie i do końca nie stworzyli już żadnej dobrej okazji, nie wygrywając tym samym 11 meczu z rzędu!
Po spotkaniu załamany był trener Mirosław Smyła. – Możemy kolejne bajki opowiadać, ale trzeba przyznać szczerze, że coś trzeba z tym zrobić, skoro różne rozwiązania nie dają efektów. Oddaję się do dyspozycji zarządu, który mus przemyśleć całą sytuację, trzeba wspólnie usiąść i się zastanowić – postawił sprawę jasno szkoleniowiec Odry. W Opolu najbliższe dni będą więc gorące i to niezależnie od pogody…
Bytovia Bytów – Odra Opole 1:0 (0:0)
1:0 – Wróbel, 67 min (karny)
BYTOVIA: Szromnik 7 – Wilk 6, Gonzalez 6, Wróbel 6, Wilczyński 5 – Kamiński 5 (86. Hebel niesklas.), Rzuchowski 5, Wolski 5, Wacławczyk 5, Jakóbowski 5 (80. Biel niesklas.) – Surdykowski 5. Trener Adrian STAWSKI.
ODRA: Weinzettel 3 – Brusiło (71. Wodecki niesklas.), Kowalski 5, Bodzioch 5, Winiarczyk 5 (85. Żagiel niesklas.) – Trznadel 5 , Nowak 5 (60. Ledecky 5), Habusta 5, Niziołek 5, Mikinicz 4– Skrzypczak 4. Trener Mirosław SMYŁA.
Sędziował Dawid Bukowczan (Żywiec) – 6. Widzów 600.
Żółte kartki: Wilczyński, Jakóbowski, Szromnik.
Piłkarz meczu – Michał SZROMNIK.