Niemcy. To będzie smakować

Niemcom z kilku powodów zależy na tym, aby wygrać mecz z Włochami.


Po serii remisów 1:1 „Die Mannschaft” w końcu chciałby odnieść zwycięstwo. Selekcjoner Hansi Flick nadal utrzymuje, że celem jego drużyny pozostaje wygrana w swojej grupie Ligi Narodów. Niemcy doskonale wiedzą, że w zależności od wyniku tego meczu reprezentacja może zająć każde miejsce w grupie – zarówno pierwsze, jak i ostatnie.

– Jesteśmy zmotywowani i głodni, aby dobrze się spisywać i pokazywać odpowiednie nastawienie w każdej grze – mówił kapitan reprezentacji Manuel Neuer.

Kadra pod wodzą Flicka pozostaje niepokonana, ale po serii zwycięstw pojawiła się passa remisów. Przyglądając się jej, można zauważyć, że były trener Bayernu jeszcze nie pokonał z reprezentacją żadnego znaczącego rywala. W meczach z Holandią (towarzyski), Włochami i Anglią (oba Liga Narodów) Niemcy nie odstawali, często byli w jakichś aspektach lepsi – ale nie udało się zwyciężyć. Ostatnio był remis z najsłabszymi w tym zestawieniu Węgrami, gdzie gra zespołu stała na niskim poziomie i spotkała się z dużą krytyką niemieckich ekspertów.

– W trakcie tych trzech meczów widzieliśmy dobre i złe oblicza naszej drużyny. Po długim sezonie oczywiście pojawia się zmęczenie, ale to żadna wymówka – powiedział Neuer. Wiadomo, że z niemieckiego punktu widzenia najważniejsze jest to, aby wygrane przyszły na mistrzostwach świata w Katarze. Nie chodzi o to, aby „wystrzelać się” przed turniejem, ale jak na razie problemy ze stabilizacją gry oraz skutecznością nadal są widoczne.

– Zwycięstwa zawsze są ważne dla zespołu, aby poprawić bądź zyskać pewność siebie. Byłoby miło, gdybyśmy zostali nagrodzeni za włożony wysiłek. To nie ma nic wspólnego z ideą czy filozofią, z wolą czy zaangażowaniem. Chodzi bardziej o zaufanie – wdał się w dygresje selekcjoner Flick.

Dodatkowo należy pamiętać, że Włosi to dla Niemców bardzo niewygodny rywal. Na Euro 2016 udało się pokonać go po karnych, wcześniej wygrywając wysoko mecz towarzyski. Ogólnie jednak lepiej w tej rywalizacji spisuje się Italia. W pierwszym spotkaniu tegorocznej Ligi Narodów padł remis 1:1. Wcześniej – jeśli chodzi o mecze oficjalne – Włochy wygrały w półfinale Euro 2012, półfinale mundialu 2006, zremisowały na Euro 1996 i 1988, a także wygrały w finale mistrzostw świata w 1982 roku.

– Wygrana będzie miała wyjątkowy smak, bo w ostatnich latach nie wygraliśmy z Włochami w 90-minutowej rywalizacji. W 2016 roku musieliśmy to zrobić w karnych. To byłoby świetne zakończenie sezonu, gdybyśmy zdobyli 3 punkty i pokonali wielki zespół, na co czekamy od dłuższego czasu – skwitował to wszytko Neuer.

10 dni temu w Bolonii Niemcy mogli czuć się lekko zawstydzeni remisem. Włosi zagrali rezerwowym składem, na boisku pojawiało się wielu debiutantów. Nasi sąsiedzi wystawili natomiast praktycznie najmocniejsze zestawienie. Sytuacji jednak brakowało po obu stronach, a to mimo faktu wyraźnej przewagi optycznej Niemców.


Fot. PressFocus