NiepoKornecki!

Biało-czerwoni odnieśli drugie zwycięstwo na mistrzostwach świata, a na miano bohatera spotkania z Czarnogórą zapracował Mateusz Kornecki, który zatrzymał 18 z 36 rzutów i nawet trafił do siatki.


Nasza gra mogła się podobać i mam nadzieję, że to utrzymamy – powiedział po przegranym meczu z Hiszpanią Mateusz Kornecki, który po 8 minutach zastąpił Adma Morawskiego i popisał się wieloma interwencjami. Bramkarz Industrii Kielce nie rzucał słów na wiatr. Dziś w Krakowie z Czarnogórą wyszedł od początku i nawet na moment nie opuścił swojego posterunku. Nie było jednak takiej potrzeby, bo spisywał się znakomicie. Już w pierwszej połowie zniechęcił rywali, bo sposób na niego znaleźli jedynie 8 razy. „Mati” bronił prawie wszystko, zatrzymując Czarnogórców ze środka, ze skrzydeł, z 6 metrów i dystansu. Jego postawa – uwieńczona rzutem przez całe boisko do pustej bramki – nakręcała kolegów do dobrej gry w ofensywie, a ta również mogła się podobać. Reżyserem poczynań był świetny Piotr Jędraszczyk, który nie tylko rozdzielał piłkę, ale też nie bał się podejmować ryzyka i oddawał rzuty. Pod nieobecność leczącego uraz kolana Michała Olejniczaka udowodnił, że może być pełnoprawnym środkowym rozgrywającym. Trzeba też podkreślić, że od 20 minuty nasz zespół musiał sobie radzić bez Arkadiusza Moryty, ale brak jednego z najlepszych prawoskrzydłowych świata nie był zbyt widoczny. Najpierw zastępował go Michał Daszek, a następnie Krzysztof Komarzewski.

– Cały zespół zasłużył na pochwałę. W pierwszej połowie trochę cierpieliśmy w ataku, ale po przerwie poprawiliśmy pewne elementy i odnieśliśmy zaslużone zwycięstwo. Brawa dla chłopaków – chwalił trener Patryk Rombel.

Biało-czerwoni wciąż mają szanse na 13. miejsce, co może mieć znaczenie w kontekście igrzysk olimpijskich. Na zakończenie turnieju podejmą Iran. Mecz w niedzielę o 18.00 w krakowskiej Tauron Arenie.

Czarnogóra – Polska 20:27 (8:11)

CZARNOGÓRA: Simić – Bakić, M. Vujović 6, Lazović 3, Cepić 4, Corsović 2, B. Vujović 3, Radović 1, Kaludjerović, Sevaljević, Simić, Lasica, Vujacić 1, Andjelić. Kary: 6 minut. Trener Zoran ROGANOVIĆ.

POLSKA: Kornecki 1 – Moryto 1 (CZK, 20 min – faul), Działakiewicz 2, Jędraszczyk 6, M. Gębala, Sićko 5, Czywara, T. Gębala, Daszek 4, Komarzewski 4, Walczak, Bis, Pietrasik 4, Pilitowski, Krajewski. Kary: 8 minut. Trener Patryk ROMBEL.