Praca wre

Bez względu na to czy zostaniecie tutaj tydzień, miesiąc, czy do końcowego gwizdka ostatniego meczu tego sezonu oczekuję od was zaangażowania, świadomej pracy i dążenia do rozwoju – Nikola Grbić, trener biało-czerwonych takimi słowami przywitał swoich podopiecznych.


Polacy trenują na zgrupowaniu w Spale. To początek przygotowań do sezonu, który rozpocznie się w czerwcu rozgrywkami Ligi Narodów. Tradycyjnie trener Nikola Grbić nie ma do dyspozycji wszystkich zawodników. W pierwszych dniach mógł liczyć jedynie na 16 z 30 powołanych graczy. To ci, którzy zakończyli już sezon ligowy w Polsce. Pozostali stawią się później.

Trochę wolnego

Dwa tygodnie urlopu po sezonie ligowym dostaną np. finaliści Ligi Mistrzów, czyli Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle i Jastrzębskiego Węgla (Marcin Janusz, Bartosz Bednorz, Aleksander Śliwka, Łukasz Kaczmarek, Norbert Huber oraz Tomasz Fornal i Jakub Popiwczak), który odbędzie się 20 maja w Turynie. W Spale mają stawić się 5 czerwca. Na więcej wolnego może liczyć te przyjmujący Aluronu CMC Warty Zawiercie, Bartosz Kwolek, który za kilkanaście dni bierze ślub.


Czytaj także:


Nikola Grbić zapewnił, że wszyscy obóz zaczęli z dużym entuzjazmem, a on sam długo czekał na spotkanie z kadrowiczami. – Przed nami bardzo długi sezon w związku z czym przygotowałem swoją rodzinę na tę rozłąkę. W tym roku mamy trzy ważne imprezy. Zaczynamy Ligą Narodów, której finał odbędzie się w Polsce. Mamy więc zapewnioną kwalifikację, ale chciałbym przypomnieć, że ostatni raz gospodarz finału triumfował w nim w 1996 roku. Historia nie jest więc po naszej stronie, ale musimy zrobić wszystko, żeby jak najlepiej przygotować się do tych rozgrywek – przyznał Serb.

Turniej kwalifikacyjny

– Najważniejszą imprezą sezonu będzie jednak turniej kwalifikacyjny do igrzysk olimpijskich, który na początku października zagramy w Chinach. Ale to nie znaczy, że nie będziemy odpowiednio przygotowani do mistrzostw Europy, które odbędą się wcześniej. Musimy iść krok po kroku i tak podchodzić do tego w tym sezonie – dodał.

Wśród 16 zawodników trenujących w Spale są m.in. debiutanci – Sebastian Adamczyk, Michał Gierżot, Kuba Hawryluk i Mikołaj Sawicki, oraz bardzo doświadczeni reprezentanci, jak m.in. Mateusz Bieniek, Grzegorz Łomacz czy Karol Kłos. – To już mój dziesiąty sezon w kadrze. Nie czuję się jeszcze staruszkiem i trzeba robić wszystko, żeby bronić się przed młodzieżą, która walczy o swoje marzenia. W tym roku przyjechałem do Spały po dłuższych wakacjach, więc z pełną energią i zresetowaną głową wracam do treningów. Na początku jak zawsze jest dużo pracy w siłowni, żeby przygotować mięśnie do większych obciążeń. Powoli wchodzimy już do hali – powiedział Mateusz Bieniek.

Topowe wyróżnienie

Adamczyk przyznał, że jest bardzo szczęśliwy z powołania do kadry. – Bycie w tym miejscu i dostanie się do tej ekipy to topowe wyróżnienie. Przyjechałem tu, żeby pokazać swoją najlepszą siatkówkę. U trenera Grbicia lekko nie jest i te kilka dni są chyba najcięższe w mojej karierze. Czuje to moje ciało i głowa, bo koncentracja musi być na najwyższym poziomie – przekonywał 24-letni środkowy GKS Katowice.

Zgrupowanie w Spale potrwa do 24 maja. W dwóch kolejnych dniach wicemistrzowie świata w meczach towarzyskich zagrają z Niemcami w Katowicach i Sosnowcu. 28 maja wylecą do Japonii, gdzie 7 czerwca rozpoczną rywalizację o pierwsze punkty w Lidze Narodów. Przed inauguracją turnieju w Nagoi rozegrają dwa mecze towarzyskie z Japonią.

Nikola Grbić zapowiedział, że do Japonii zabierze 13 z 16 trenujących w Spale siatkarzy.


Na zdjęciu: Nikola Grbić ma w swojej talii doświadczonych graczy. Mateusz Bieniek jest jednym z nich.

Fot. Marcin Bulanda/PressFocus


Pamiętajcie – jesteśmy dla Was w kioskach, marketach, na stacjach benzynowych, ale możecie też wykupić nas w formie elektronicznej. Szukajcie na www.ekiosk.pl i http://egazety.pl.