No to gramy!

Ostatecznie Komisja ds. Licencji Śląskiego ZPN-u przyznała „Cidrom” licencję na grę w III lidze. Obwarowana jest ona nadzorem infrastrukturalnym i finansowym. Ten pierwszy – oczywiście ze względu na jesienne występy na boisku w Orzechu, które co prawda po „liftingu” mocno się zmieniło w stosunku do stanu sprzed kilku tygodni, ale do spełnienia wszelkich warunków licencyjnych nieco mu jeszcze brakuje. Z końcem roku ma jednak zostać ukończona budowa boiska i trybun nowego obiektu w Radzionkowie – już zgodnego w normami trzecioligowymi. Wiosenne przenosiny beniaminka na tę arenę problem nadzoru infrastrukturalnego rozwiążą.

A finanse? Związane są z opisywanym już na naszych łamach „sporem”, dotyczącym (rzekomej?) deklaracji władz Śląskiego ZPN-u o nagrodzie finansowej dla mistrzów obu grup IV ligi śląskiej. Miała ona – według ustnych deklaracji sprzed sezonu 2017/18 – wynosić 3 tys. złotych, i na taką kwotę radzionkowianie nie uiścili części opłat regulaminowych w związku. – Teraz, kiedy regionalna centrala finansowa z pomysłu premii się wycofała, trzeba po prostu spłacić ową kwotą z naszych środków – wyjaśniają nam w klubie.

Poza „liftingiem” boiska w Orzechu, trwa też ostatni „szlif” kadry Ruchu. W środę dołączył do drużyny 18-letni stoper GKS-u Katowice, Patryk Wnuk, który przy Bukowej wpisany został na listę „graczy do wypożyczenia”. I na tyle spodobał się trenerowi Kamilowi Rakoczemu, że najprawdopodobniej najbliższy sezon spędzi właśnie w ekipie żółto-czarnych.