Nuno Malheiro przetarł szlak do Sosnowca

João Ribeiro Oliveira to drugi w historii Zagłębia Portugalczyk, który podpisał kontrakt z klubem z Sosnowca. Pierwszym graczem z kraju znajdującego się na półwyspie iberyjskim był na Stadionie Ludowym  Nuno Malheiro.


Nuno Malheiro trafił do Sosnowca latem 2017 roku. W sezonie 2017/2018 awansował wraz z Zagłębiem do ekstraklasy. Wówczas na boiskach I ligi rozegrał 12 spotkań. W ekstraklasie rozegrał 3 mecze. Zimą 2019 roku za porozumieniem stron rozwiązał umowę z klubem. Mimo to jest w Sosnowcu mile wspominany.

– Bardzo sympatyczny chłopak, wiązaliśmy z nim spore nadzieje. Szkoda, że mu się u nas nie udało, choć na pewno miał wkład w awans zespołu do ekstraklasy. W tamtym okresie robił też wraz z innymi dobrą robotę w szatni, zresztą tamten zespół walczący o ekstraklasę miał swój charakter. Na pewno najbardziej zapadł w pamięć jednym z pierwszych spotkań sezonu w ekstraklasie gdy w starciu przeciwko Pogoni Szczecin właśnie po jego akcji bramkę samobójczą zdobył Tomasz Hołota, który w minionym sezonie był naszym zawodnikiem – wspomina Marcin Jaroszewski, prezes Zagłębia.

João Ribeiro Oliveira to drugi Portugalczyk w kadrze Zagłębia, ale jak wieść niesie nie ostatni… To 28-letni środkowy pomocnik z Portugalii, który związał się z Zagłębiem 2-letnim kontraktem.

– Bardzo się cieszę, że podpisałem kontrakt z Zagłębiem. Słyszałem o klubie bardzo dobre opinie i chciałbym pokazać się w Polsce z jak najlepszej strony. Przede wszystkim jednak chciałbym pomóc Zagłębiu w uzyskaniu dobrego wyniku sportowego – przyznaje João Ribeiro Oliveira, który w swoim ostatnim klubie, Académico de Viseu FC występował na pozycji nr 6 lub 8.

João Ribeiro Oliveira, środkowy pomocnik. Fot. zaglebie.eu

– Na tych pozycjach czuję się najlepiej – mówi nam Portugalczyk, który w barwach wspomnianego klubu w sezonie 2019/20 rozegrał 18 spotkań i zdobył 1 bramkę. Przed Académico de Viseu FC grał w takich klubach jak Vizela, Olhanense, Salqueiros, Vilaverdense czy Braga, gdzie zresztą się urodził.

Portugalski pomocnik zbierał pochlebne recenzje na boiskach Liga Pro (odpowiednik Fortuna I Ligi), będąc 4-krotnie wybranym najlepszym zawodnikiem meczu, jak również w Pucharze Portugalii. W pierwszym ćwierćfinałowym spotkaniu przeciwko słynnemu FC Porto (1:1) został wybrany najlepszym zawodnikiem meczu. Przed przyjazdem do Polski miał podobno odrzucić dwie oferty z portugalskiej ekstraklasy.  

– To zawodnik, którego z działem skautingu oglądaliśmy przez cały sezon. Jak zresztą wielu innych graczy. Po dogłębnej analizie z trenerem Krzysztofem Dębkiem i jego współpracownikami zdecydowaliśmy się na transfer. To chłopak, który został wybrany do najlepszej jedenastki sezonu Liga Pro według renomowanego portalu Transfermarkt i Fut24 –  podkreśła Robert Tomczyk, dyrektor sportowy Zagłębia.

Piłkarzowi w adaptacji w nowy klubie pomaga rodak, Fabio Ribeiro, który od początku roku pracuje na Ludowym jako trener-analityk. Fabio Ribeiro to absolwent Polytechnic of Guarda, na której to uczelni ukończył kierunek Zarządzanie w Sporcie.

W naszym kraju Ribeiro doszkalał się w Akademii Wychowania Fizycznego w Katowicach. W Portugalii był szkoleniowcem w Akademii Rio Ave, ponadto w Futebol Clube de Famalicao, czołowym klubie portugalskim Primeira Liga szkolił grupy młodzieżowe. Następnie w Zagłębiu był wolontariuszem w sztabie szkoleniowym.

Na zdjęciu: Nuno Malheiro to pierwszy piłkarz z Portugalii, który grał w Zagłębiu Sosnowiec.

Fot. Norbert Barczyk/PressFocus