O fotel lidera

To pierwszy w tym sezonie mecz finalistów z ubiegłego sezonu. Można się spodziewać, że będzie ich jeszcze wiele.


Wyrównywanie ligowych zaległości pomiędzy Re-Plastem Unią Oświęcim i GKS-em Katowice – będzie grą o fotel lidera. Hokeiści z Oświęcimia po pięciu kolejkach są niepokonani, prezentując ciekawy i skuteczny hokej. Natomiast obrońcy tytułu mistrzowskiego zaliczyli dwa dni temu wpadkę, przegrywając nieoczekiwanie w Sanoku. Teraz będą mieli okazję do rehabilitacji i przekonać wszystkich, że strata punktów była wyłącznie wynikiem chwilowej niedyspozycji.

Powrót do boksu

15 listopada 2020 roku, podczas meczu zespołu toruńskiego z Re-Plastem Unią Oświęcim, doszło do utarczki – nie tylko słownej – pomiędzy trenerem Nikiem Zupaniciciem i arbitrami. Słoweński szkoleniowiec, wzburzony werdyktami, rzucał w ich stronę bidonem oraz workiem z lodem. Po tym wydarzeniu otrzymał karę 10 meczów dyskwalifikacji, a ostatecznie zrezygnował z pracy w Oświęcimiu. Wydawało się, że kara nigdy nie zostanie wyegzekwowana, ale Zupancić ponownie objął zespół Re-Plastu, tyle że… nie mógł go prowadzić. W boksie przebywał tylko drugi – Krzysztof Majkowski – a działacze Unii rozpoczęli starania o skrócenie kary. I tak też się stało – dyskwalifikacja została zawieszona. Ale w razie recydywy kary mogą się skumulować. Dzisiaj podczas meczu oświęcimian z GKS-em zobaczymy więc zarówno Zupancicia, jak i Jacka Płachtę. Ciekawe jest to, że obaj słyną ze stoickiego spokoju. Słoweniec jednak do czasu…

Bez rozdzierania szat

To był trudny weekend dla hokeistów GKS-u Katowice; pod każdym względem. Najpierw w piątek podróż do Torunia i mecz z wymagającym rywalem oraz powrót do domu. W niedzielę kolejna wyprawa – do Sanoka – i starcie z niewygodnym przeciwnikiem, potrafiącym umiejętnie się bronić. Efekt? Z dwumeczu wywożą 3 pkt z Torunia i zero z Sanoka.

– Trudno mieć do chłopaków pretensje – mówi trener GKS-u, Jacek Płachta.

– Rozegrali dwa dobre spotkania i do pełni szczęścia zabrakło kompletu punktów w Sanoku. W Toruniu mieliśmy wszystkie wydarzenia pod pełną kontrolą. Natomiast w Sanoku większość czasu spędzaliśmy w tercji rywala lub gra toczyła się pod nasze dyktando, ale zdobyliśmy tylko jednego gola. Nie zamierzamy się tłumaczyć podróżami czy liczbą rozegranych meczów. W Sanoku byliśmy gorsi o gola, bo nie liczę tych do pustej bramki. Gospodarze dobrze bronili i bramkarz również im wiele pomógł. Nie rozdzieramy szat, lecz koncentrujemy się na tym, co mamy do zrobienia w dzisiejszym meczu. Doceniamy klasę rywala, wiedząc, że ma w swoich szeregach skutecznych napastników w każdej formacji. Oglądałem kilka meczów Unii, stąd wiem, że liderzy nie zawodzą. My chcemy grać w oparciu o szczelną defensywę i agresję w ataku. Na pewno na lodzie będzie ciekawie.

W Sanoku sędziowie wydali kilka kontrowersyjnych werdyktów, lecz nikt z zespołu GKS-u nie podejmuje żadnej polemiki. W poprzednim sezonie zwracali uwagę na „gafy” arbitrów, ale bez efektów.

Skuteczni do bólu

Hokeiści z Oświęcimia imponują formą i po pięciu meczach mają komplet punktów z imponującym dorobkiem bramkowym 23:5. Trudno się jednak dziwić, skoro między słupkami stoi Linus Lundin. 30-letni szwedzki golkiper zaliczył już 2 „czyste” konta – z JKH GKS-em (3:0) oraz z Energą (6:0). A ponadto zespół ten uszczelnił zdecydowanie szyki obronne. Również napastników zawsze było w Unii pod dostatkiem, choć nie zawsze wykorzystywali swoje atuty. Krystian Dziubiński, jak przystało na kapitana, ma już 5 goli oraz 2 asysty. W meczu w Toruniu dwoma trafieniami popisał się jeden z bardziej doświadczanych zawodników, Sebastian Kowalówka. Wraz Łukaszem Krzemieniem i Ukraińcem Andrijem Denyskin tworzą groźny atak. Unia ma 100% skuteczności podczas gry w osłabieniach oraz 33% w przewagach. Ta ostatnia umiejętność sprawia, że również rywale z najwyższej półki zjeżdżają z lodu pokonani.


Polska Hokej Liga

Wtorek, 27 września

  • OŚWIĘCIM, 18.00: Re-Plast Unia – GKS Katowice
  • SANOK, 18.00: Marma Ciarko STS – Comarch Cracovia

Na zdjęciu: Linus Lundin to skuteczny „strażnik” zespołu z Oświęcimia.
Fot. Łukasz Sobala/PressFocus.pl