Zobacz oceny po meczu Zagłębie Sosnowiec – Śląsk Wrocław

LUKASZ HROSZSZO 4

Słowak po krótkiej przerwie wrócił do bramki Zagłębia, ale nie był jego to dobry występ, zresztą jak niemal całego zespołu. Przy żadnej z bramek nie zawalił, ale widać było, że przerwa w grze wybiła go z rytmu, gdyż nawet przy udanych interwencjach był dość niepewny.

MICHAEL HEINLOTH 2

Niemiec wrócił do wyjściowego składu Zagłębia, ale po godzinie gry trener sosnowiczan zapewne żałował, że wystawił bocznego obrońcę od pierwszej minuty. Piłkarz, który w poprzedniej rundzie był podporą defensywy po raz kolejny zaliczył słaby występ. Nie popisał się zwłaszcza przy trzeciej bramce kiedy odpuścił Mateusza Cholewiaka.

PIOTR POLCZAK 4

W trzyosobowym bloku defensywnym pełnił rolę „szefa”. Robił co mógł, ale o tym meczu podobnie jak koledzy z obrony będzie chciał zapewne jak najszybciej zapomnieć…

PATRIK MRAZ 3

Słowak błysnął tylko w ofensywie. Najpierw pod koniec pierwszej połowy kiedy groźnie dośrodkował w pole karne, ale żaden z napastników nie zdołał wepchnąć piłki do bramki gości, a następnie pod koniec meczu gdy po jego strzale piłka wylądowała na poprzeczce.

GEORGIOS MYGAS 3

Grek został ustawiony wyżej niż zwykle, ale w roli wahadłowego nie błysnął. Jak zwykle walczył się i starał, ale to wszystko co można powiedzieć o jego grze w tym meczu.

SEBASTIAN MILEWSKI 4

Po dłużej przerwie „Majlo” zagrał w wyjściowym składzie Zagłębia. Starał się, walczył, ale widać, że miał dłuższą przerwę w grze. W drugiej połowie brakowało mu sił, stąd sporo strat w środku pola.

MATEUSZ MOŻDZEŃ 1

Fatalny występ środkowego pomocnika Zagłębia. Możdżeń zupełnie nie wszedł w mecz. Zamiast rozgrywać piłkę długimi momentami bezsensownie ją holował. Rozwścieczony trener Valdas Ivanauskas jeszcze przed końcem pierwszej połowy odesłał go do szatni zastępując Słowakiem Gressakiem.

SZYMON PAWŁOWSKI 5

Kapitan nie odpuszczał, próbował poderwać zespół do walki, ale nie miał zbyt wielkiego wsparcia w kolegach. Miał udział w pierwszej bramce dla Zagłębia, potem był blisko strzelenia bramki po uderzeniu z rzutu wiolnego

TOMASZ NAWOTKA 4

Brakowało mu przede wszystkim wykończenia. Kilka razy groźnie szarpnął, ale w decydujących momentach czegoś brakowało. A to strzał za słaby, a to podanie niedokładne. Na plus chęci w porównaniu do co poniektórych piłkarzy, którzy przeszli obok gry…

GIORGI GABEDAVA 2

Bezproduktywny występ Gruzina. Wspólnie z Olafem Nowakiem miał znaleźć sposób na rozmontowanie defensywy Śląska. Blisko trafienia tylko raz. Po groźnym dośrodkowaniu Patrika Mraza nie zdołał wepchnąć piłki do siatki. Na drugą połowę już nie wyszedł.

OLAF NOWAK 6

Jeden z niewielu piłkarzy, który od początku przejawiał ochotę do gry. Walczył, szarpał, strzelał, szukał gry. Na początku drugiej połowy kapitalnie wykończył akcję Vamary Sanogo. Gdyby w składzie Zagłębie było więcej piłkarzy tak usposobionych zapewne sosnowiczanie nie żegnaliby się z ekstraklasą…

LUKSA GRESSAK 4

Na tle Mateusza Możdżenia, którego zastąpił wypadł dobrze. Inna sprawa, że były gracz Korony nie zawiesił zbyt wysoko poprzeczki.

VAMARA SANOGO 5

Wszedł na boisko w drugiej połowie. Już w pierwszej akcji pokazał klasę zaliczając kapitalną asystę przy bramce Olafa Nowaka. Znów przestrzelił „jedenastkę”, ale dobitka okazała się skuteczna. Słowem napastnicy zrobili swoje.

GIORGI IVANISZWILI 2

Na plus akcja po której sędzia podyktował rzut karny. Poza tym bezbarwny, zresztą niemal jak zawsze gdy pojawia się w tym roku na boisku…

Oceniał Krzysztof Polaczkiewicz

 

ZACHĘCAMY DO NABYWANIA ELEKTRONICZNYCH WYDAŃ CYFROWYCH

e-wydania „SPORTU” znajdziesz TUTAJ