Od Oślizły do Muszalika

Klub Wybitnego Piłkarza Śląska i oldboje, którzy zdobyli tytuł wicemistrzów Polski w kategorii +42, podsumowali mijający rok.


Prezes Śląskiego Związku Piłki Nożnej, Henryk Kula, w sali konferencyjnej na stadionie Grunwaldu Ruda Śląska spotkał się z przedstawicielami kilku piłkarskich pokoleń od Stanisława Oślizły, Henryka Latochy, Eugeniusza Lercha, Karola Kordysza, Macieja Mizi, Mariusza Śrutwy, Grzegorza Wagnera, Mirosława Widucha, Jana Wosia i szkoleniowców Władysława Żmudy i Jacka Góralczyka zaczynając, a na Mariuszu Muszaliku kończąc.

– Bardzo dziękuję wszystkim za to, że chciało się wam przyjść na nasze spotkanie – powiedział prezes Kula. – Naprawdę za to serdeczne Bóg zapłać. Dziękuję Klubowi Wybitnego Piłkarza Śląska z jego przewodniczącym, Stanisławem Oślizłą, na czele i reprezentacji oldbojów także za to, że w 2022 roku uświetnialiście swoją obecnością i grą w meczach jubileuszowych nasze święta, poświęcając swoje zmęczone stare „kościska”. Życzę wam żebyście w Nowym Roku nadal się świetnie bawili grając w piłkę.

Życzenia przy opłatku

A skoro mowa o tradycji to dodajmy, że nie zabrakło życzeń bożonarodzeniowych i łamania się opłatkiem. Do życzeń dołączył się także Przewodniczący Klubu Wybitnego Piłkarza Śląska, Stanisław Oślizło, oraz menedżer reprezentacji oldbojów Śląskiego Związku Piłki Nożnej, Janusz Bodzioch. Obok niego zaprezentowali się również: Ireneusz Adamski, Krzysztof Bugdoł, Mamija Dżikija, Radosław Gilewicz, Krzysztof Kmietowicz, Adam Kryger, Mirosław Madeja, Wojciech Myszor, Artur Opeldus, Marcin Pawłowski, Bogdan Pikuta, Marcin Polarz, Adrian Sikora, Marek Sokołowski, Sebastian Stemplewski, Adam Stokowy, Wojciech Szala i Marek Żelichowski.

Zwycięstwo w Garfield

– To był bardzo udany rok dla naszej drużyny oldbojów – podkreślił [Janusz Bodzioch]. – Rozegraliśmy dużo spotkań. Odnieśliśmy sporo zwycięstw. Do naszego składu doszło wielu nowych zawodników i cieszę się, że ten zespół rośnie w siłę, a dodam, że wszyscy grają z własnej woli i dla atmosfery jaka panuje w zespole. Na pewno najbardziej atrakcyjny i sportowo też udany był wyjazd do Stanów Zjednoczonych, gdzie w Garfield wygraliśmy Turniej Imienia Kazimierza Deyny. Organizacja tej eskapady kosztowała mnie sporo wysiłku, od „złapania” kontaktu z Tomkiem Wachowiczem, poprzez zaproszenie na turniej oraz zebranie składu. Trochę pomagał mi Adam Kryger, ale większość spraw była na mojej głowie. Warto jednak było i to nie tylko dlatego, że wygraliśmy, ale zobaczyliśmy tyle, że dla niektórych była to wycieczka życia.

Mistrzowskie wzmocnienia

W pamięci na długo pozostanie też wicemistrzostwo Polski oldbojów +42 – dodał Janusz Bodzioch. – Pierwszy raz PZPN zorganizował taki prawdziwy oldbojowski turniej dla Wojewódzkich Związków Piłki Nożnej. Zajęliśmy „tylko” drugie miejsce i pozostał mały niedosyt, ale też motywacja do pracy w następnym roku, bo chcemy walczyć o najwyższe cele tym bardziej, że limit wieku wymaganego przez regulamin osiagać będą kolejni zawodnicy. Szukam ich i mobilizuję: Mariusza Pawełka, Kubę Szmatułę, Irka Jelenia, Seweryna Gancarczyka i jeszcze kilku, którzy na pewno nas wzmocnią, żebyśmy w 2023 roku mogli walczyć o mistrzostwo Polski.


Na zdjęciu: Prezes Henryk Kula i legendarny Stanisław Oślizło.

Fot. Dorota Dusik