Odra Opole. Będą zmiany w defensywie

Żadnego z pierwszych trzech meczów – ze Stomilem, Bełchatowem i Radomiakiem – nie zacznie w tym samym bloku defensywnym. Po inauguracyjnej porażce 2:4 w Olsztynie trener Dietmar Brehmer zdecydował się na zmianę stopera. Za debiutanta Konrada Kostrzyckiego wskoczył Mateusz Wypych, a debiutanta Kostrzyckiego z Bełchatowem (1:0) zabrakło nawet wśród rezerwowych. W Radomiu z kolei opolanie będą musieli radzić sobie bez Patryka Janasika. Nominalny prawy obrońca lub prawoskrzydłowy był wystawiany na lewej obronie, „osieroconej” zimą wskutek sprzedania Bartłomieja Wdowika do Jagiellonii Białystok. Janasik z Bełchatowem ujrzał czwartą w sezonie żółtą kartkę i czeka go pauza. Wskoczyć za niego może Łukasz Winiarczyk, przed laty podstawowy defensor u Dietmara Brehmera w Rozwoju Katowice. „Winiar” dwa pierwsze spotkania Odry pod wodzą Brehmera obejrzał z ławki, mimo że w Olsztynie Janasik grał z drobnym urazem. Prócz Winiarczyka, w odwodzie pozostaje jeszcze Kamil Słaby, który ze Stomilem siedział na ławce, ale tydzień później wśród rezerwowych już go zabrakło.

* * *

Czek na 1,5 mln zł

1,5 miliona złotych – tyle wynosi dotacja, na jaką może liczyć Odra w 2020 roku z kasy miasta. Na III Festiwalu „Sportowego Opola” prezydent Arkadiusz Wiśniewski wręczył symboliczny czek przedstawicielom klubu: prezesowi Tomaszowi Lisińskiemu, trenerowi Dietmarowi Brehmerowi oraz kapitanowi Mateuszowi Kamińskiemu. Przypomnijmy, że Odra od niedawna działa jako miejska spółka. 1,5 mln zł to najwyższa dotacja spośród wszystkich opolskich klubów. 1 mln zł przyznano szczypiornistom Gwardii, 1 mln – wielosekcyjnemu AZS Politechnika Opolska, a 0,5 mln – żużlowemu Kolejarzowi. Prócz miasta, jednym z najważniejszych sponsorów Odry jest też Energetyka Cieplna Opolszczyzny, czyli spółka z ponad 50-procentowymi udziałami Opola.

Kasa dla potrzebujących piłkarzy

Pierwszoligowcy zjednoczyli się dla swych potrzebujących kolegów z boiska. Łukasz Derbich, były obrońca Cracovii czy Ruchu, cierpi na ostrą niewydolność nerek, zaś Karol Hodowany, gracz Chrobrego Głogów, Radomiaka czy Siarki Tarnobrzeg, jest po ciężkim wypadku samochodowym. W miniony weekend uzbierano na ich rzecz 69 tysięcy złotych w ramach akcji „Fortuna za gole”. Sponsor tytularny rozgrywek płacił 1000 zł za każde trafienie, a miniona kolejka była pod tym względem wyjątkowo obfita. Aż siedem drużyn zdobyło przynajmniej 3 bramki, z czego trzy – nawet po 5.