Odra Opole. Budowa wokół szkieletu

Zawodnicy, których kontrakty wygasły 31 lipca, mają zostać w Opolu na kolejny sezon.

Trwa kompletowanie kadry Odry na najbliższy sezon, dobiegają końca negocjacje z zawodnikami, których kontrakty wygasły. – Po ostatnim meczu w Niecieczy powiedzieliśmy sobie wspólnie ze sztabem i drużyną, że to okienko transferowe na pewno nie ma oznaczać dla nas rewolucji. Tak samo podeszliśmy do tematu zimą. Dążymy do tego, by szkielet drużyny utrzymać i wokół niego budować resztę składu. Tak też czynimy. Myślę, że wiele z tych założeń uda nam się zrealizować – mówi Tomasz Lisiński, prezes klubu z Opola.

31 lipca skończyły się umowy m.in. Witalija Fedotowa, Mateusza Kamińskiego, Arkadiusza Piecha, Miłosza Trojaka, Krzysztofa Janusa. – Jesteśmy w trakcie rozmów. Wierzę, że zakończą się zarówno po naszej myśli, jak i po myśli zawodników.

Nie chcę oceniać tego procentowo, ale wierzę, że trzon zespołu, który tak dzielnie i sprawnie bronił pierwszej ligi dla Opola, dalej będzie tworzył Odrę i dawał nam w nowym sezonie do radości. Finalizujemy te rozmowy. Czekamy na ostateczną akceptację rady nadzorczej. Odra ma być budowana w oparciu o to, co już udało się zrobić trenerowi Brehmerowi, Plewni i całemu sztabowi – dodaje prezes Lisiński.

Jednym z priorytetów dla opolan było zatrzymanie Piecha. Doświadczony napastnik trafił na Oleską w trakcie sezonu i wydatnie pomógł wygrzebać się z dna tabeli. Po pandemii zdobył 6 bramek, był liderem zespołu.

– Rozmowy są otwarte. Arek pokazał markę, jakość. To zawodnik z bogatym bagażem doświadczeń życiowych i piłkarskich. Na rynku jest łakomym kąskiem, niezależnie od tego, że ma 35 lat. Bardzo dobrze poczuł się w Odrze, ona pozwoliła mu się odbudować. Arek pomógł też nam. Wkrótce dowiemy się, czy zostanie i nadal będzie naszym bardzo ważnym ogniwem – przyznaje Lisiński.


Czytaj jeszcze: Nikt nie chce rewolucji

Do ekstraklasy odchodzą Patryk Janasik (Śląsk Wrocław) i Mateusz Czyżycki (Warta Poznań), a spore zainteresowanie, tyle że wśród I-ligowców, budził też Miłosz Trojak, przymierzany do Tychów, Łęcznej czy Kielc. – Jak najbardziej temat pozostania Miłosza jest otwarty. Jesteśmy w stanie się dogadać – zaznacza prezes Odry.

Dotąd opolanie pozyskali tylko dwóch zawodników z regionu, Jakuba Czajkowskiego (ostatnio Polonia Bytom, przez wiele lat Ruch Zdzieszowice) i Dawida Czaplińskiego (Zdzieszowice). Na liście życzeń są Mateusz Gancarczyk (Stomil Olsztyn) czy Jakub Szrek (Błękitni Stargard), będący w stanie zabezpieczyć prawą flankę. Po okresie wypożyczenia kończąc grę w Odrze wróci najpewniej skrzydłowy Dawid Błanik.

Wygasło też wypożyczenie Jarosława Czernysza z Polonii Bytom. Odra chciała go zatrzymać, ale nie doszła jeszcze do porozumienia z III-ligowcem w sprawie warunków transferu definitywnego.

Opolanie do treningów wracają już dziś. Sezon zainaugurują za 8 dni hitowym meczem Pucharu Polski z Lechem Poznań, zaś 2 tygodnie później w 1. kolejce I ligi zmierzą się z ŁKS-em Łódź.



Na zdjęciu: Zatrzymanie kapitana Mateusza Kamińskiego to jeden z priorytetów Odry.
Fot. Krzysztof Porębski/Pressfocus