Odra Opole. Już odliczają dni

Opolanie wypatrują końcówki lutego, która nieść za sobą będzie nie tylko wznowienie rozgrywek o I-ligowe punkty, ale także najpewniej otwarcie kopert z ofertami na budowę nowego miejskiego stadionu.


Kadra jest już zamknięta. Jesteśmy gotowi – oznajmia Dietmar Brehmer, trener Odry, przed którą ostatnich 10 dni do… 10-dniowego maratonu, od jakiego zacznie rundę wiosenną. Zmierzy się z ŁKS-em, Stomilem i odrobi także zaległości z 17. kolejki starciem z Widzewem.

Warunki dla Drewniaka

To była w Opolu dość spokojna zima. Jej najważniejszym wydarzeniem było odejście Sebastiana Boneckiego do Bruk-Betu Termaliki Nieciecza. Po sprzedaży „Bonego” szybko znaleziono jednak jego następcę. Był pomysł ściągnięcia Michała Masłowskiego, który wylądował ostatecznie w Zagłębiu Sosnowiec, ale nr 1 na liście życzeń był Szymon Drewniak z Arki Gdynia i ten cel udało się klubowi z Oleskiej zrealizować.

– Jesteśmy szczęśliwi, że do nas trafił. To bardzo wartościowy piłkarz, o którego bardzo mocno zabiegaliśmy. Szymon też cieszy się, że do nas dołączył. Stworzymy mu dobre warunki do rozwoju i tego, by pomógł nam w spełnieniu celów – deklaruje szkoleniowiec Odry, której marzy się po sezonie zajęcie miejsca w czołowej szóstce I-ligowej tabeli, gwarantujące udział w barażach o ekstraklasę. Wzmocnienie środka pola Drewniakiem zamknęło kadrę.

– To futbol i dopóki okno transferowe jest otwarte, życie może przynieść różne niespodzianki. W razie czego, mamy przygotowane pewne wyjścia awaryjne, ale nie oczekuję już, by cokolwiek się w naszym składzie zmieniło. Mamy teraz dobrą rywalizację na każdej pozycji – twierdzi Brehmer.

Żak już strzela

Rywalizację na nawet więcej niż jednej pozycji wzmocnił Adam Żak. 26-latek ściągnięty z III-ligowej Polonii Bytom zimą udowodnił, że dwa szczeble wyżej też może strzelać gole. W sparingach trafiał do siatki dość regularnie – niezależnie od tego, czy grał w ataku, czyli tak, jak przez ostatnie sezony – czy na boku pomocy, gdzie raczej widzi go trener Odry.

– Skuteczność zawsze była mocną stroną Żaka i fajnie, że to potwierdza już w okresie przygotowawczym. 3 bramki, 2 asysty… Dał mocny sygnał, że jest gotowy do gry. Super, na to liczyłem. Oby podobnie prezentował się w lidze, to będziemy się cieszyć – mówi szkoleniowiec Odry, z którą na stałe od tej zimy trenuje też młodzieżowiec Antoni Klimek. Skrzydłowy dotąd występował w IV-ligowych rezerwach.

Opolanie mają za sobą 6-dniowe zgrupowanie w Kleszczowie. – Było bardzo udane, mimo że oblodzone boisko trochę komplikowało nam plany. Kompensowaliśmy to siłownią, zajęciami na hali. Warunki okołoboiskowe, jak odnowa biologiczna, stały na dobrym poziomie. Przerywnikiem była forma rywalizacji między zawodnikami a sztabem. W różnych dyscyplinach. Siatkówka, ping-pong, kręgle, koszykówka… W pływaniu i billardzie pomógł sztabowi prezes Lisiński.

Jestem zadowolony z tego obozu, ale żeby ośrodek w Kleszczowie był topowy, należałoby tam poprawić jakość sztucznej trawy – opisuje Brehmer, który tej zimy ćwiczył z zespołem ustawienie 4-2-3-1. – Dotąd zdecydowaną większość meczów graliśmy z jednym defensywnym pomocnikiem – przypomina.

Termin prolongowany

Odra rozegrała zimą 5 sparingów (3:2 z Polonią Bytom, 1:2 z Puszczą Niepołomice, 3:3 z KKS-em 1925 Kalisz, 3:2 z GKS-em Katowice, 1:2 ze Ślęzą Wrocław), a przed nią jeszcze ostatni. W sobotę zmierzy się z ligowym rywalem, Miedzią Legnica, na obiekcie Ślęzy we Wrocławiu. Pytanie, którym. Od pogody zależeć będzie, czy gra toczyć się będzie na otwartym boisku ze sztuczną murawą, czy pod balonem.

Kibice niebiesko-czerwonych wypatrują zapewne nie tylko inauguracji ligowej wiosny, ale też tego, co wydarzyć ma się za 8 dni. Jeśli (znów) nie zmieni się harmonogram, 26 lutego otwarte mają zostać koperty z ofertami od firm zgłaszających gotowość budowy nowego stadionu. Pierwotnie miało to się stać 12 lutego, ale w związku z dużym zainteresowaniem przetargiem i wieloma zapytaniami, termin składania ofert został prolongowany o 2 tygodnie przez odpowiedzialny za tę inwestycję Zakład Komunalny.



Na zdjęciu: Opolan (z lewej Konrad Nowak) czeka bardzo intensywne rozpoczęcie I-ligowej wiosny.
Fot. Mateusz Porzucek/Pressfocus