Odra Opole. Karnet za „piątaka”

Niecodzienny sukces odnieśli kibice Odry Opole. Wygrali głosowanie do… Budżetu Obywatelskiego, a konkretnie jego przyszłorocznej edycji, do której zgłosili projekt pt. „Kibicuj w rytmie Odry”.


Jego główne założenie to dofinansowanie przez miasto karnetów na domowe spotkania opolskiej drużyny w I lidze. Dzięki wygranemu głosowaniu, pierwsze 2000 osób zapłaci za karnet symboliczne 5 zł, a pozostała część jego ceny – 220 zł – zostanie pokryta z Budżetu Obywatelskiego. Łącznie na ten przeznaczone zostanie z kasy miasta 440 tys. zł.

– Projekt ten był inicjatywą jednego z kibiców, nie mieliśmy żadnych wątpliwości, by wesprzeć go i zaangażować się w promocję – mówi [Tomasz Lisiński], prezes Odry. – To pierwszy w historii wniosek dotyczący Odry, jaki wpłynął do Budżetu Obywatelskiego.

Duża radość, że lokalna społeczność go poparła, wspierając tym samym klub i chcąc bym z nim. To bardzo budujące, pokazujące, że nasza praca ma sens i inspirujące do dalszych działań. Widzimy, jak duża jest grupa osób chcących, by Odra była silnym klubem. To 75 lat historii i wiele pokoleń, które wspierał, wspiera i będzie ją wspierać. W futbolu tkwi bardzo duża siła, trzeba na tym budować silny klub – dodaje szef Odry, działającej od niespełna roku w formule spółki akcyjnej, której właścicielem jest miasto.

Projekt „Kibicuj w rytmie Odry” uzyskał ponad 1000 głosów, najwięcej ze wszystkich. Łącznie głosowało ponad 10 tys. opolan. Karnety na Odrę to jedyny zwycięzca w ramach tzw. projektów ogólnomiejskich. Poza tym, popularnością cieszyły się tylko te dzielnicowe, jak mini-siłownie, ścieżki rowerowe, place zabaw, remont alejek w osiedlowym parku czy budowa przejścia dla pieszych. Łącznie na Budżet Obywatelski Opole przeznaczyło blisko 6 mln zł.

Dodajmy, że na obecny sezon klub z ul. Oleskiej sprzedał około 400 karnetów. – Liczba 2000, jaka jest przewidziana w Budżecie Obywatelskim, byłaby z pewnością naszym klubowym rekordem i po prostu bardzo dobrym jak na I ligę wynikiem, który satysfakcjonowałby zapewne też niejeden klub z ekstraklasy. Liczymy, że ją osiągniemy. Pamiętamy też oczywiście o obecnych karnetowiczach, którzy z racji obostrzeń nie mogą być z nami na trybunach.


Czytaj jeszcze: Każdy jest na wagę złota

Bardzo cenimy ludzi, którzy kupują bilety i karnety. Chcemy ich wspierać i na pewno to zrobimy. Trudno mi jeszcze mówić o szczegółach, bo sytuacja jest dynamiczna i sami nie wiemy, ile jeszcze meczów rozegramy. Podsumowując tę rundę będziemy mogli stwierdzić, ile kibice stracili przez to, że nie mogli być z nami.

Zrobimy wszystko, by im to zrekompensować, przede wszystkim doceniając karnetowiczów. Często są to osoby, które kupują je od lat – zauważa prezes Lisiński.


Fot. Krzysztof Porębski/PressFocus