Odra Opole. O włos od „Jagi”

 

„Jaga” była zmuszona sprowadzić lewego obrońcę, jako że do tureckiego Konyasporu sprzedała Brazylijczyka Guilherme. I – z tego też tytułu – miała na taką transakcję środki. Stratni na tej transakcji nie będą też opolanie, bo w porównaniu z ceną, jaką zapłacili za Wdowika latem Ruchowi Chorzów, mogą zarobić nawet… około 50 razy więcej.

Negatywnym aspektem tej sytuacji jest z pewnością fakt, że Odra – poważnie zagrożona spadkiem z I ligi – traci reprezentanta Polski w swej kategorii wiekowej, podstawowego młodzieżowca, któremu status ten przysługiwać będzie w I lidze przez 1,5 roku, zaś w ekstraklasie – nawet o rok dłużej.

W tej sytuacji tym bardziej rosną szanse na angaż Jarosława Czernysza. 20-letni boczny pomocnik III-ligowej Polonii Bytom trenuje z Odrą od tygodnia, w sparingu z Ruchem Zdzieszowice (2:0) zanotował asystę. Z młodzieżowców mających z Odrą ważne kontrakty i grających cokolwiek jesienią, wymienić można jedynie wypożyczonego z Rakowa skrzydłowego Franciszka Wróblewskiego (387 minut w tym sezonie), poza tym w kadrze jest jeszcze nastolatek Maciej Wróbel. Sprowadzenie 1-2 młodzieżowców to zatem potrzeba chwili.

Rotacje szykują się też w defensywie. Trener Dietmar Brehmer zamierzał traktować Kamila Słabego jako środkowego obrońcę, ale w obliczu wielce prawdopodobnej sprzedaży Wdowika, Słaby będzie rywalizował na lewej obronie z Łukaszem Winiarczykiem.

To zawęża grono stoperów do Mateusza Kamińskiego, Mateusza Wypycha i – leczącego obecnie kontuzję – Piotra Żemły (Adam Mesjasz ma zielone światło na zmianę klubu i nie pojechał na obóz). Wygląda na to, że Odra sfinalizuje zatem pozyskanie Konrada Kostrzyckiego, 23-latka z Ruchu Zdzieszowice, testowanego przy Oleskiej od początku sezonu i przebywającego obecnie z niebiesko-czerwonymi na zgrupowaniu.