Odra Opole. Pół tuzina po przerwie

Opolanie w pierwszym sparingu zaaplikowali 7 goli Polonii Bytom, a dzień później ruszyli na zgrupowanie do Władysławowa.


Konfrontacja I-ligowego średniaka z czołowym III-ligowcem zakończyła się szokująco wysokim wynikiem, który dziwi tym bardziej, gdy zagłębimy się nieco w jej przebieg. Do przerwy był bowiem remis 1:1, a przy odrobinie szczęścia bytomianie mogli nawet prowadzić. Tuż przed końcem I połowy Ukrainiec Orest Tkaczuk (wcześniej doprowadził do wyrównania) przymierzył w słupek z rzutu wolnego. Po zmianie stron bramki zdobywali już tylko opolanie. Wbili ich rywalom pół tuzina, a cztery z nich były autorstwa Mateusza Marca. Ofensywny pomocnik do tego imponującego dorobku dorzucił też asystę, a ostre strzelanie zakończył w 90 minucie Adam Żak, czyli były napastnik… Polonii, który ponadto miał 2 asysty.

– Cieszy bardzo postawa zespołu, zarówno w pierwszej, jak i drugiej połowie. To było takie zaangażowanie, jakiego oczekiwałem. Każdy mecz chcemy rozegrać w ten sposób, biegać od „kreski” do „kreski”. Wynik oczywiście również cieszy, ale jest po prostu wypadkową tego, co działo się na boisku. To daje satysfakcję – powiedział Piotr Plewnia, trener Odry, która wczoraj wyjechała na zgrupowanie do Władysławowa. W kadrze na obóz nie znalazł się jedyny testowany zawodnik w sparingu z Polonią, bramkarz Jan Balawejder, jako że po sprawdzianach w zagranicznym klubie do Opola wrócił już Błażej Sapielak i póki co nie trzeba szukać dla niego zastępstwa.

Bytomianie z kolei mimo wyniku pozytywnie zaopiniowali wartość młodzieżowca Jakuba Siwka i będą rozmawiać z Ruchem Chorzów o warunkach wypożyczenia. Podziękowali natomiast testowanemu stoperowi z III ligi. Możliwe, że w najbliższych dniach do Bytomia sprowadzony zostanie inny defensor z tego szczebla.


Odra Opole – Polonia Bytom 7:1 (1:1)

1:0 – Piech, 4 min, 1:1 – Tkaczuk, 18 min, 2:1 – Marzec, 49 min, 3:1 – Mikinicz, 55 min, 4:1 – Marzec, 58 min, 5:1 – Marzec, 63 min, 6:1 – Marzec, 73 min, 7:1 – Żak, 90 min.

ODRA: Kuchta (31. Kalinowski) – Kędziora, Kostrzycki, Żemło, Spychała – Trojak, Wróbel – Klimek, K. Nowak, Janus – Piech. II połowa: Kalinowski (61. Balawejder) – Kędziora (68. Żemło), Kamiński, Tkocz, Petrak – Hrebeń, Niziołek – Mikinicz, K. Nowak (64. Paszkowski), Marzec – Żak. Trener Piotr PLEWNIA.

POLONIA: Gniełka – Górka (60. Radkiewicz), Krotofil (80. Wójcik), testowany, Hałgas (46. Belica) – Wuwer (46. Wójcik, 60. Anklewicz), Siwek (46. Iwanek), Tkaczuk (46. Płonka), Krzemień (46. Stefański), Pączko (46. Andrzejczak) – Ochwat (46. Nagrodzki). Trener Kamil RAKOCZY.


Na zdjęciu: Mateusz Marzec zagrał w sobotę tylko 45 minut. Bilans? 4 gole i asysta!
Fot. Krzysztof Porębski/PressFocus