Odra Opole. Prognostyk przed maratonem

– Dobierając sparingpartnerów, postawiliśmy na wyjazd do Brzegu nieprzypadkowo. Szykujemy się przecież do 1/16 finału Pucharu Polski, w której zmierzymy się z Polonią Środa Wielkopolska.

Spokój trenera

Stal miała być zespołem, który pokaże nam, jak może wyglądać spotkanie z trzecioligowcem, na czym powinniśmy się skupić. Zauważmy też, że w większości wystąpili we wtorek zawodnicy, którzy ostatnio grywali mniej. To był owocny sparing, który miał uwypuklić ewentualne mankamenty, na jakie moglibyśmy nie zwrócić uwagi przed wyjazdem do Środy Wielkopolskiej – tłumaczy Mariusz Rumak, trener Odry, który ze spokojem przyjął wyniki pucharowego losowania.

Kibice liczyli na przyjazd renomowanego rywala, a tymczasem drużynę czeka wyprawa na – pozornie – na prowincję.
– Wbrew pozorom Polonia może się okazać trudnym przeciwnikiem. Na pewno jest teraz niedoceniana, a ma w składzie kilku piłkarzy z przeszłością ligową, w tym byłego reprezentanta Panamy Luisa Henriqueza, który może i ma już swój wiek, ale potrafi grać w piłkę. Charakteru drużynie ze Środy nie zabraknie. Zrobimy wszystko żeby wygrać, lecz każdy mecz ma swoją historię. Musimy zagrać dobry futbol, bo w Pucharze Polski nie ma łatwych spotkań i niejeden przedstawiciel ekstraklasy już się o tym przekonał; szczególnie gdy gra się tylko raz, na wyjeździe. Chcemy w Pucharze Polski przeżyć fajną przygodę i mam nadzieję, że na 31 października się nie zatrzymamy – deklaruje Rumak.

Najpierw mecz w Bytowie

Najbliższa przyszłość to jednak sobotni wyjazdowy mecz w Bytowie, a także zaplanowane na przyszły tydzień dwa domowe spotkania – z Wartą Poznań i Podbeskidziem Bielsko-Biała, po których drużyna na ponad miesiąc pożegna się z własną publicznością. Zremisowany sparing z Miedzią, to dobry prognostyk przed tym małym maratonem.

– W przerwach na reprezentację staramy się zawsze zagrać z zespołem z ekstraklasy, który pokaże nasze mankamenty; wskaże to, gdzie jesteśmy dziś jako drużyna, jak wygląda nasza organizacja gry. Piłkarze mogą też indywidualnie porównać się z ekstraklasowymi rywalami. W Legnicy remis 1:1 był zasłużony. Wynik odzwierciedla to, co się działo. Ten mecz powinien przysłużyć się temu, byśmy w przyszłości zrobili postęp – przyznaje szkoleniowiec Odry.

 

Na zdjęciu: Mariusz Rumak ze spokojem przyjął wyniki losowania. Odra Opole zagra w Pucharze Polski z Polonią Środa Wielkopolska.