Odra Opole. Snajper się pożegnał

Szymon Skrzypczak, zawodnik o o jednym z najdłuższych staży w opolskim zespole, przeniósł się do II-ligowej Chojniczanki.

Jeszcze w weekend zaliczył półgodzinny występ w pucharowym spotkaniu z Lechem Poznań, a w tym tygodniu wyjechał już z Opola. Szymon Skrzypczak za porozumieniem stron rozwiązał kontrakt z Odrą. 30-latek w przyszłym sezonie będzie występować w Chojniczance.

Przegrał z Piechem

Opolanie pożegnali jednego z najbardziej rozpoznawalnych zawodników w swej najnowszej historii. Rozegrał w zespole ponad 130 meczów, zdobył ponad 30 bramek. Trafił na Oleską w przerwie zimowej sezonu 2016/17 na zasadzie wypożyczenia z Górnika Zabrze. Pomógł w awansie do I ligi i w nagrodę przeniósł się do Odry definitywnie.

Na zapleczu ekstraklasy nie zawodził. Gdyby nie jego gole strzelone wiosną ub. roku (7), drużyna być może spadłaby nawet do II ligi. Z pozycji czołowego snajpera podpisał przed rokiem nową umowę, gwarantującą mu miejsce w ścisłym topie opolskiej listy płac. Miniony sezon nie był jednak dla niego udany. Zakończył go z dorobkiem 3 trafień i 2 zmarnowanych rzutów karnych.


Czytaj jeszcze: Trzeba było zaryzykować

Po pandemii w wyjściowym składzie „Skrzypa” znalazł się już tylko raz. Przegrał rywalizację ze świetnie dysponowanym Arkadiuszem Piechem. Tego lata opolski klub doszedł z Piechem do porozumienia co do warunków dalszej współpracy, z Ruchu Zdzieszowice ściągnął też Dawida Czaplińskiego – co prawda już 28-letniego, ale wciąż mającego papiery na to, by zaistnieć na poziomie I ligi.

W odwodzie jest jeszcze 19-letni Marcel Sluga, który w końcówce poprzedniego sezonu zadebiutował w pierwszym zespole.

Zatoczone koło

Było zatem pewne, że rozstanie ze Skrzypczakiem to najlepszy wariant dla każdej ze strony: klubu, by oszczędzić trochę grosza i nie mieć rozdmuchanej kadry, a także samego piłkarza, będącego jeszcze w stanie wnieść jakość do niejednej drużyny ze szczebla centralnego. Tym samym spośród zawodników nieprzerwanie grających w Odrze od czasów II ligi ostał się już tylko Łukasz Winiarczyk.

„Skrzypa” zaś wrócił na poziom rozgrywkowy nr 3, którego niegdyś (w barwach Polkowic) został królem strzelców. W Chojnicach podpisał 2-letnią umowę i czeka go walka o awans.

– Potoczyło się błyskawicznie. Pojawiła się możliwość wzmocnienia naszej siły ofensywnej, nie mieliśmy wątpliwości, że zawodnik tego pokroju bardzo będzie nam potrzebny. Szymona próbowałem już rok temu ściągnąć do Warty Poznań, wtedy jednak się nie udało, ale życie zatoczyło koło i powiodło się tym razem – przyznał Dawid Frąckowiak, dyrektor sportowy Chojniczanki.

Skrzypczak to piąty zawodnik, który tego lata pożegnał Odrę. Wcześniej rozstali się z nią Dawid Błanik, Mateusz Czyżycki, Patryk Janasik i Jarosław Czernysz.


33 GOLE w barwach Odry strzelił przez ponad 3 lata Szymon Skrzypczak.


Na zdjęciu: Szymon Skrzypczak długo był jednym z liderów Odry. Z wyjściowego składu „wysadził” go dopiero Arkadiusz Piech…
Fot. Łukasz Sobala/Pressfocus