Odra Opole. To ma być mecz o podium

Stawką niedzielnego (12.40) meczu Odry z Górnikiem Łęczna będzie miejsce na podium I-ligowej tabeli, co jest efektem środowej porażki beniaminka w Niepołomicach (0:1), a zarazem wygranej opolan w Głogowie (3:2).


– Jesteśmy w bardzo dobrych humorach, od czwartku przygotowujemy się na Łęczną. Zapraszam wszystkich do obejrzenia tego meczu w telewizji, bo zapowiada się ciekawie – mówi Dietmar Brehmer, trener Odry, którego ucieszyło, że w Głogowie drużynie znów pomogli zmiennicy – Łukasz Winiarczyk zaliczył asystę przy zwycięskim golu – a po dłuższym czasie drogę do siatki znalazł Arkadiusz Piech.

Dla doświadczonego napastnika była to bramka nr 3 w tym sezonie, pierwsza od 1,5 miesiąca. To o tyle istotne, że opolanie nie mają w ataku alternatywy dla Piecha. Gdy borykał się z urazem, zastępował go Dawid Czapliński, ale teraz sam wypadł z obiegu.

– Ma złamaną rękę, to poważna kontuzja i najpewniej w tej rundzie już nie wróci. Stało się to na jednym z treningów, od razu było jasne, że prawdopodobnie czeka go zabieg, a w obecnej rzeczywistości nie jest łatwo go zorganizować – przyznaje Brehmer. Tym samym Czapliński ma już za sobą debiutancką rundę na I-ligowym poziomie. 28-latek o wielkim potencjale, który „zasiedział” się jednak w III-ligowym Ruchu Zdzieszowice, nadal oczekuje pierwszego gola w barwach Odry.

– Byliśmy z niego zadowoleni. Oczywiście, mógł dołożyć coś więcej, nie zdobył bramki, ale był fajnym zmiennikiem Arka Piecha. W dwóch meczach wystąpił w pierwszym składzie, pokazał się z solidnej strony. Ciekawy transfer. Szkoda, bo to kolejna nietypowa kontuzja w naszym zespole, związana z palcami czy ręką. Borykali się już z tym Błażej Sapielak czy Mateusz Gancarczyk. Takich rzeczy się nie przewidzi – rozkłada ręce szkoleniowiec drużyny z Oleskiej.

Kto w tej chwili jest wariantem awaryjnym w ataku dla Piecha? – Różne są koncepcje. Mamy młodego Marcela Slugę, który walczy o swoje, pracuje na treningach i daje dobre sygnały, gdy wysyłamy go na mecze drugiej drużyny w IV lidze. Najważniejsze, że Arek Piech jest gotowy grać całe mecze. Z Jastrzębiem został zmieniony przez Gancarczyka, w Niepołomicach w pewnym momencie wystawiliśmy z kolei Gancarczyka jako drugiego napastnika. W razie czego, w ataku może też grać Konrad Nowak – opisuje Dietmar Brehmer.


Czytaj jeszcze: Najobfitsze trzy kwadranse

Opolanie rozglądają się za wzmocnieniami. Nie jest tajemnicą, że zastanawiają się nad Adamem Żakiem. 26-latek zdobył tej jesieni 18 bramek w 15 meczach III-ligowej Polonii Bytom, a jego kontrakt wygaśnie w grudniu i będzie do wzięcia za darmo. – Jakieś zainteresowanie jest. To zawodnik, którego znam. W tej chwili mamy dość szeroką kadrę, na każdą pozycję jest zastępstwo, ale do grudnia jeszcze trochę czasu zostało. Rozeznajemy temat, nic więcej nie mogę powiedzieć – zaznacza szkoleniowiec Odry.

Gdyby doszło do zakontraktowania Żaka, byłby to kolejny w kadrze opolskiego zespołu wychowanek Rozwoju Katowice – obok Kacpra Tabisia, Konrada Nowaka i… Dietmara Brehmera. Pięć lat w katowickim klubie spędził też Łukasz Winiarczyk.


Fot. Odra Opole/Daria Strąk