Odra Opole. Zmierzch doświadczonych

Opolski klub opublikował plan przygotowań do nowego sezonu, który rozpocznie bez najstarszych zawodników stanowiących dotąd trzon zespołu.


Arkadiusz Piech i Krzysztof Janus pożegnają się najpewniej tego lata z Odrą. Dwaj doświadczeni zawodnicy znajdują się w gronie tych, których kontrakty z klubem z Oleskiej wygasają 30 czerwca i nie zostaną przedłużone. Z zespołu odejdą zatem jego najstarsi dotąd zawodnicy.

Dłużej tylko „Miki” i „Nizioł”

36-letni Janus w Odrze spędził 4 sezony. Do Opola trafił na początku trenerskiej kadencji Mariusza Rumaka w połowie 2018 roku z Arki Gdynia, w której występował niewiele w ekstraklasie, ale na jej zapleczu był jeszcze w stanie odegrać ważną rolę. Pomocnik notował niezłe liczby, grał regularnie, powierzono mu nawet kapitańską opaskę. W pierwszym roku pobytu przy Oleskiej strzelił 7 goli, w drugim – 6. Potem było już nieco gorzej. Choć nadal brał udział w zdecydowanej większości meczów, to częściej przypadała mu rola zmiennika, a trenerzy szukali na skrzydłach większej dynamiki, innych rozwiązań. Sezon 2020/21 Janus zakończył z 1 bramką w 29 grach, ten miniony – 4 trafieniami w 30 występach, co i tak należy uznać za dorobek bardzo przyzwoity, zważywszy jak często wchodził na boisko z ławki.

Minionej wiosny w wyjściowym składzie wybiegł już tylko dwukrotnie – przy okazji gładkiej marcowej porażki z Arką oraz – również przegranego – starcia z Resovią w ostatniej kolejce sezonu zasadniczego, które nie decydowało o niczym, bo Odra była wtedy pewna udziału w barażach. W ich półfinale uległa Koronie Kielce 0:3, Janus pojawił się na boisku w 60 minucie i możliwe, że było to jego ostatnie pół godziny w niebiesko-czerwonych barwach. Dłuższym od niego stażem w Odrze mogą pochwalić się jedynie Rafał Niziołek i Tomas Mikinicz.

Pomogli sobie wzajemnie

Sporo do zawdzięczenia w Opolu mają Arkadiuszowi Piechowi. 37–latek, a więc piłkarz rok starszy od Janusa, znalazł się w Odrze w trakcie sezonu 2019/20, który zaczęła fatalnie, bo szorowała po I-ligowym dnie i wielu skazywało ją na spadek. Były reprezentant Polski z kolei nie miał wtedy klubu, pozostawał bez pracodawcy od momenty rozstania ze Śląskiem Wrocław. Wylądował przy Oleskiej i dwie strony wzajemnie sobie pomogły. Piech dzięki 7 bramkom wydatnie pomógł w utrzymaniu, a kto wie, jak potoczyłyby się losy klubu, gdyby spadł wtedy do II ligi; czy tak odważnie i z optymizmem mówiono by dziś w mieście o marzeniach związanych z powrotem do ekstraklasy… Latem 2020, po dobrym okresie w I lidze, Arkadiusz Piech miał nawet zapytania z najwyższego szczebla. Ostatecznie podpisał nowy 2-letni kontrakt w Opolu, który wypełnił, ale już bez fajerwerków. Przez okres jego trwania dorzucił kolejnych 7 bramek. Minione rozgrywki zakończył z 2 trafieniami. Co ciekawe, oba zaliczył w konfrontacjach z GKS-em Katowice. Jeśli tylko był zdrowy, w ataku niepodważalną pozycję miał jednak Dawid Czapliński, a Piech w niektórych wiosennych meczach nie łapał się nawet na ławkę rezerwowych.

Niewiele minut

Lista zawodników, których wygasające 30 czerwca kontrakty nie zostały przedłużone, jest dłuższa, a odpowiedź na wątpliwości związane z ich prolongatą daje liczba rozegranych minut. Tych wiosną nie za wiele „łapali” defensywny pomocnik Michał Pawlik, napastnik Adam Żak czy skrzydłowy Cezary Sauczek. Po marcowym zwycięstwie na Widzewie na ławce usiadł bramkarz Mateusz Kuchta, który – z przerwą na przygodę w ekstraklasowym Lubinie – grał w Odrze od 2017 roku, kiedy to po 8 latach wróciła do I ligi. On też, jak Piech, wrócił kiedy potrzebowała pomocy, dzielnie walcząc wiosną 2020 o utrzymanie. Rozegrał w jej barwach ponad 70 meczów, ale w ostatnich miesiącach przy Oleskiej postawiono na juniora Błażeja Sapielaka. Pomógł w zgarnięciu sporej premii z Pro Junior System, a sportowo też dał radę, choć akurat zawiódł w newralgicznym momencie, a więc barażu w Kielcach, kiedy przy co najmniej jednym z trzech straconych goli mógł zachować się lepiej. Żegnając Kuchtę Odra szuka bramkarza, który będzie walczył z Sapielakiem o bluzę z nr 1. Niekoniecznie musi mieć status młodzieżowca.


124 MECZE w Odrze rozegrał w I lidze Krzysztof Janus, zdobywając 18 bramek. Bilans Arkadiusza Piecha to 70 spotkań i 14 bramek.


Lato bez obozu

Tak jak to w ostatnich latach bywało, Odra nie wyjedzie w letnim okresie przygotowawczym na zgrupowanie, trenując na własnych obiektach przy Oleskiej czy Północnej. Rozegra 5 sparingów: 18 czerwca ze Ślęzą Wrocław, 25 czerwca z Ruchem Chorzów, 2 lipca z Zagłębiem Sosnowiec, 8 lipca z Polonią Bytom, a 9 lipca – Slezskym FC Opawa.


Na zdjęciu: Wygląda na to, że Odra po 4 latach rozstanie się z Krzysztofem Janusem.
Fot. Łukasz Sobala/Pressfocus.pl