Odra Wodzisław. Pożyteczna porażka

Trener Odry Wodzisław Śląski Piotr Hauder w sparingu z Hutnikiem Kraków był przygotowany na „zjazd” formy swoich zawodników.


Drugoligowiec z Nowej Huty bez problemów pokonał w sobotnim sparingu Odrę Wodzisław Śląski. Podopieczni trenera Bartłomieja Bobli objęli prowadzenie już w 4 minucie spotkania za sprawą Marcina Wróbla, dla którego było to premierowe trafienie w barwach Hutniku. Kilka minut później prowadzenie gospodarzy podwyższył… obrońca Odry, Szymon Mroczko, niefortunnie kierując futbolówkę do własnej bramki. Wynik spotkania ustalił w 89 minucie meczu Jakub Marcinkowski. W 79 minucie z boiska został usunięty – w następstwie drugiej żółtej kartki – obrońca wodzisławian, Kamil Miensopust.

Dla drugoligowca była to już piąta gra kontrolna tej zimy. We wcześniejszych sparingach biało-błękitno-niebiescy pokonali 1:0 Bruk-Bet Termalikę Nieciecza oraz 3:2 Stal Rzeszów. Ponadto zremisowali 1:1 z Ruchem Chorzów oraz przegrali 0:1 ze Stalą Stalowa Wola. Zespół trenera Bobli czekają jeszcze sprawdziany z Rekordem Bielsko-Biała (11 lutego) i rezerwami Korony Kielce (18 lutego). W zespole Hutnika testowani byli dwaj napastnicy – Karol Stanek i Mostafa Hamed. Natomiast w drużynie z Wodzisławia Śląskiego zabrakło Łukasza Gajdy (drobny uraz) i Jakuba Białasa (przeziębienie). – Warunki do gry były bardzo dobre, gospodarze naprawdę świetnie przygotowali boisko – powiedział trener Odry, Piotr Hauder.

– Zdawaliśmy sobie sprawę, że sparing z Hutnikiem będzie planowanym „zjazdem”. Wiedzieliśmy bowiem, że nasi zawodnicy są w najgorszym stanie formy fizycznej. Hutnik, zwłaszcza w I połowie, rozegrał bardzo dobre zawody. Nie zmienia to faktu, że dwa pierwsze gole straciliśmy po szkolnych błędach, które nie mają prawa nam się przytrafić. Dobrze, że stało się to w meczu sparingowym, a nie ligowym. Ta dotkliwa porażka jest pożyteczna, bo dzięki niej moi piłkarze nie poczuli się zbyt pewni siebie. Uzmysłowiła im, ile jeszcze pracy przed nami. Z tego powodu uważam, że sparingpartner został idealnie dobrany. Za ten mecz mogę pochwalić Pawła Zdunka, lecz nie może on osiąść na laurach, bo za wcześniejsze zasługi nikt mu nie zagwarantuje miejsca w podstawowym składzie. Kolejnym sparingpartnerem Odry będzie IV-ligowa Unia Turza Śląska, z którą wodzisławianie zmierzą się w najbliższy piątek, 10 lutego, o godzinie 20.00 w Nieboczowach.


Hutnik Kraków – Odra Wodzisław Śląski 3:0 (2:0)]

1:0 – Wróbel, 4 min, 2:0 – Mroczko (samobójcza), 18 min, [3:0] – Marcinkowski, 89 min.

HUTNIK: Wilk – Zięba, Głogowski, Wenger, Urban – Drąg, Andrzejewski, Kieliś, Świątek, Karpiński – Wróbel. II połowa: Leszczyński – Miechówka, Nowakowski, Kubowicz, Marcinkowski – Chmiel, Andrzejewski, Ikwuka, Lelek – Stanek, Hamed. Trener Bartłomiej BOBLA.

ODRA: Gorel (46. Poźniak) – Mroczko (60. zawodnik testowany), Batelt (46. Miensopust), K. Krzyżok (60. Batelt), Mociak (46. Krężelok) – Roguła (65. Flak), Zdunek, zawodnik testowany (20. Kalisz), Szkatuła – Popczyk (70. B. Krzyżok), Ośliźlok (65. zawodnik testowany). Trener Piotr HAUDER.


Na zdjęciu: Pomocnik Odry Paweł Zdunek (z prawej) jako jedyny został wyróżniony za postawę w sparingu z Hutnikiem Kraków.

Fot. odrawodzislaw.pl