Odra Wodzisław. Tajne przez poufne

Piątkowy apel członków Rady Nadzorczej Odry Wodzisław Śląski wcale nie uspokoił kibiców tej drużyny.


Trzydziestego grudnia przedstawiciele Rady Nadzorczej Odry Wodzisław Śląski wystosowali list do wszystkich kibiców i sympatyków klubu. Oto jego pełna treść (pisownia oryginalna):

Drodzy kibice!

Wieloletnie zaniedbania w sferze organizacyjnej doprowadziły Nasz ukochany klub do ściany. Odra przechodzi trudne chwile, ale jest nadzieja, że uda nam się wyprowadzić klub z tej sytuacji. Niestety, za sukcesami sportowymi nie poszły sukcesy organizacyjne. Nie jest możliwe funkcjonowanie klubu na dotychczasowych zasadach. To już jest pewne. Przed nami trudny czas przemian i transformacji, który potrzebny jest, aby postawić Odrę na nogi. Od kilku tygodni nowy zarząd, grupa okolicznych przedsiębiorców oraz osób, dla których ten klub wiele znaczy, próbuje doprowadzić klub do stanu, w którym może normalnie funkcjonować.

Aktualnie prowadzimy rozmowy z miastem. Potrzebujemy jasnej deklaracji na jakie wsparcie możemy liczyć. Bez niego, nie uda nam się ustalić budżetu. Kolejne spotkanie z władzami zaplanowane jest na początek stycznia.

Nie zapominamy też o sprawach sportowych. Po rozmowach z kilkoma trenerami, udało nam się wybrać odpowiedniego kandydata. Jest już zaplanowany termin rozpoczęcia okresu przygotowawczego oraz dopinany jest temat sparingów.

Ten czas jest trudny dla wszystkich:

piłkarzy – którzy od wielu miesięcy czekają na swoje wynagrodzenie i nie wiedzą co będzie dalej;

kibiców – którzy żyją w niepewności i strachu o ich ukochany Klub;

zarządu – który ze względu na braki w dokumentacji, zadłużenie i nadszarpniętą reputacje Klubu ma bardzo często związane ręce w kluczowych sprawach.

Obecnie trwa audyt spółki, aby poznać dokładną sytuację. Przeprowadzenie go jest niezbędne, aby Klub mógł lepiej funkcjonować. Rezultaty poznamy w najbliższych tygodniach. Z uwagi na ten proces postanowiliśmy przełożyć walne, które miało odbyć się w połowie grudnia.

Drodzy sympatycy, pragniemy, by Odra Wodzisław stała się ponownie silnym klubem, który dostarcza ukochanym kibicom ogrom emocji i jest godny zaufania. Naszym głównym celem jest transparentność. Dla dobra Odry chcemy współpracować z kibicami, miastem, udziałowcami, zawodnikami i resztą ludzi dla których ten Klub wiele znaczy.

Prosimy o waszą cierpliwość wobec prowadzonych działań, bo tylko razem będziemy mogli doprowadzić do pozytywnych efektów. Chcielibyśmy z Wami przeżywać emocje związane ze 100-leciem najważniejszego klubu w regionie. Staramy się również o pozyskanie nowych udziałowców, którzy będą chcieli wesprzeć nasz klub i poprawić sytuację finansowo-organizacyjną”.

Z wyrazami szacunku, Członkowie Rady Nadzorczej


Nie, żebym się czepiał jak rzep psiego ogona, ale za dużo jest w tym apelu ogólników, a stanowczo za mało konkretów i… logiki. Skoro „naszym głównym celem jest transparentność”, to dlaczego pod apelem nie ma nazwisk(a)? I kolejna wątpliwość – skoro w klubie trwa audyt, to na jakiej podstawie prezes Tomasz Stolarski wyliczył, że zadłużenie klubu wynosi 400 tysięcy złotych? Może jest zaniżone? A może zawyżone? Zresztą podobne pytania można mnożyć, ale póki co zostawmy to na inną okazję, gdy poznamy efekty pracy nowego zarządu.

Nie wszyscy kibice Odry Wodzisław są usatysfakcjonowani „okrągłymi” słówkami wciąż tajemniczych członków Rady Nadzorczej. Oczekują konkretów, bo na razie nadal błądzą w ciemnościach.

Kibic 1: „Podajcie kto wchodzi w skład Rady Nadzorczej Klubu, powinno to być wszystkim wiadome, dlaczego jest to tajemnica”.

Kibic 2: „Piszecie o transparentności a nadal nie wiemy kto wchodzi w skład rady nadzorczej, kto jest sponsorem i tak kto właściwie stoi za tym by Odrę odbudować. Nadal czeski film…nikt nic nie wie….a przynajmniej my, kibice”.

Kibic 3: „Można było się spodziewać takich efektów współpracy z miastem”.

Kibic 4: „Które to już zaniedbania organizacyjne od opuszczenia przez Odrę Ekstraklasy? Nie oszukujemy się, klub nie jest wizerunkowo atrakcyjny już dla nikogo, tak miasta Wodzisław, jak i zewnętrznych, czy nawet lokalnych przedsiębiorców. Studnia bez dna, dająca wątpliwej jakości rozrywkę. Jedynie widzę Odrę jako szkółkę dla młodych chłopców, by później mogli iść dalej”.

Kibic 5: „Hmm apel rady nadzorczej czyli kogo ? nazwiska poproszę”.

Pod apelem swój komentarz zamieścił były już trener Odry, Mieczysław Jakubowski. Jego wpis ma wyjątkowo gorzki smak. „Z wyrazami szacunku dla Członków Rady Nadzorczej MKS Odry Wodzisław Śląski. Ten czas jest również bardzo trudny dla Całego Sztabu Szkoleniowego, który pracował z zawodnikami na wcześniejsze awanse sportowe, sukcesy i dobry, a może nawet bardzo dobry wynik sportowy w rundzie jesiennej 2021. I nie wiedzą co będzie dalej, bo dowiadują się informacji z mediów społecznościowych i internetu. Pozdrawiam serdecznie i Do Siego 2022 roku życzę”.

Łukasz Sosnowski


Na zdjęciu: Piłkarze Odry Wodzisław mieli udaną rundę jesienną. Jak będą radzić sobie wiosną?

Fot. poloniabytom.com.pl